Raporty zużycia paliwa Ford Escort VII

Pb

8,7

Ford Escort VII

Cabrio 1.6 i 16V 90KM 66kW

Wszystko zależne od buta ;) Średnio w granicach 10L w cyklu mieszanym. Jazda nie emerycka ale też bez przesady.

On

6,2

Ford Escort VII

Kombi 1.8 TD 70KM 51kW

LPG

8,3

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

spalanie gazu ok. 8-9dc3/100km

Pb

9,7

Ford Escort VII

Kombi 1.6 i 16V 90KM 66kW

troche pali w automacie 9-10 l na 100km dlatego jest gaz

Pb

7,0

Ford Escort VII

Hatchback 1.6 i 16V 90KM 66kW

LPG

10,5

Ford Escort VII

Kombi 1.6 i 16V 90KM 66kW

Jeździłem Escortem półtora roku i zrobiłem 40 tys. km. Spalanie - minimalne na trasie 8,4 ltr gazu - nigdy nie było mniej. Maksymalne - w zimie w zatłoczonym mieście przy duzych mrozach i krótkich odcinkach - 14 litów/100km (LPG). Generalnie byłem zadowolony i uznawałem to za normalne wartości, bo przecież katalogowo zetec 1.6 16V ma w mieście zużycie około 11 litrów benzyny. W przypadku mojego Forda plagą była korozja, która znadała podwozie w zastraszającym tempie. W tylnej czesci, pod bagażnikiem było już wyjątkowo źle ale może to dlatego, że często ciągałem cięzką przyczepę. W eksploatacji - tani. Ceny części nie rzucają na kolana. W zakupie - bardzo tani.

Dziennik kosztów dla Ford Escort VII

Średni koszt przejechania 100 km

28,67 zł

on

6,6

l/100km

pb

9,8

l/100km

lpg

10,6

l/100km

Zobacz dzienniki

Pb

8,8

Ford Escort VII

Kombi 1.6 i 16V 90KM 66kW

Albo ja mam ciężką nogę (możliwe) albo Essi to paliwożerna bestia... W mieście trzbe poruszać się dynamicznie (do 10,5 L). W trasie znając jego spalanie starama się przymać 3 tys. obrotów/min / 110 km/h (7,5 L)

LPG

8,3

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

LPG

8,6

Ford Escort VII

Hatchback 1.3 i 60KM 44kW

Auto ma już 14 lat, wiec naprawy zdarzają się dość często. Zamienniki są na większość części, więc ceny są przystępne. Jeżdżę głównie na LPG i daje rade jako student:) Spalanie podaje przy jeździe własnie na LPG

On

7,0

Ford Escort VII

Kombi 1.8 TD 70KM 51kW

Mialem kiedys escorta z 1982 roku, sprzedalem jak mial 25 lat jezdzil bez zastrzerzen , jednak teraz zawiodlem sie na tej marce po zakupie modelu MK7, rdza, awaryjny szkoda gadac, mam go 2 lata i wlozylem juz ze 2 tys. w naprawy, jedyny plus ladny srodek no i duzy bagaznik