- Autor: witjas
- Kategoria: silnik
Na początku roku 2010 zauważyłem takie jakby szarpanie silnika odczuwalne (na gazie lub benzynie) wyłącznie pod czas przyśpieszenia, najmocniej odczuwalne w okolicach 2000-2300 obrotów i słabiej po 3000. Przy stałej prędkości brak tego objawu. Fachowcy mi radzili wymienić świece i tak zrobiłem ale objaw nie ustąpił. Późniejsza diagnoza komputerowa silnika wykazała przerwy na 2ch cewkach zapłonowych. Przybliżony koszt wymiany 2ch cewek to 1300zł. Choć w warsztacie gdzie robiłem diagnozę nie gwarantowali że to na 100% usterka cewek. Przyczyną okazała się nieszczelność instalacji podciśnienia. Nie byłem przy naprawie osobiście, mechanicy powiedzieli tylko że gdzieś pod plastikową osłoną silnika, w okolicach wtrysków gazowych jest taka cieniutka rurka na podciśnienie która była nieszczelna. W grudniu 2010 zostawiłem samochód w warsztacie (Autoekspert), przez 2 dni mechanicy szukali przyczyny i odkryli nieszczelność instalacji podciśnienia. Kiedy to naprawiłem, objaw szarpania na benzynie ustał ale na LPG nadal był, tylko że mniej odczuwalny. Potem odwiedziłem też warsztat LPG gdzie podłączyli komputer który wykazał ZŁĄ MIESZANKĘ PALIWOWĄ LPG. Mieszankę wyregulowali ponownie i teraz silnik chodzi jak zegarek na LPG i na benzynie. Wszystkie zasługi za prawidłową diagnozę zawdzięczam firmie Autoekspert (przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie).
Średni koszt
przejechania 100 km
31,00 zł
Jesli chodzi o ,,wypadanie zaplonu" to z wlasnych przezyc dlugoletnich podruzy (jeszcze jak jezdzily po drogach Waszawy, Syrenki....) to swiec sie nie wymienia pojedynczo a w SAAB'ach rowniez cewek. Ponadto, cewki nie sprawdza sie w zamiennikach - tylko oryginalne, japonskie. A dosloownie kilka tygodni temu pewien mechanik, wieloletni uzytkownik kilku SAAB'ow powiedzial, ze te wlasnie silniki, B2o7, 15o KM nie powinny palic 95 oktan lecz najwyzsza poniewaz jest wlasnie efekt szarpania-wypadania zaplonu.
I cos w tym jest....
Milego...