Dla mnie strzał w dziesiątkę. Nie lubię nadmiarowości i ... w tym aucie prawie wszystko mi pasuje. Jedynie bagażnik mógłby być 'ciut' większy .( 380-400l), - byle nie kosztem miejsca z tyłu ! :). prowadzenie - bajka, naprawdę świetne, bardzo precyzyjne i stabilne - lepsze niż w moim poprzednim Mitsubishi Outlanderze III - Mitsu był ok ale na zakrętach za miękki, trochę pływał. Silnik oszczędny jak na STAŁY napęd na 4 koła. Po mieście jeździ się świetnie jak trzeba szybko ruszyć ze skrzyżowania to można 'wyĺączyć' CVT i obroty idą do maksimum - nie ma tego w wersji silnikowej 2.0, jest to dostępne w 1.6) aby zrównoważyć niby słabszy silnik - fakt 114 kM to nie potwór. Nie ścigam się w mieście a na autostradzie.... jazda z prędkościami 140-160 to dla niego nie problem . Nie jest to wyścigówka to nie Subaru WRC :). Kabina jest naprawdę przestronna, obsługa łatwa, jakość materiałów więcej niż przyzwoita, sporo miejsca na tylnych siedzeniach. Dla mnie jako kierowcy największy luksus to jakość prowadzenia, stabilność, przewidywalność i precyzja prowadzenia. W żadnym z dotychczasowych aut nie czułem się tak pewnie za kierownicą jak w tym a jeżdżę już prawie 30 lat :). Jeździłem fiatami, fordami, toyotami, lanciami, nissanami, mitsubishi, żeby wymienić niektóre z nich. Jestem naprawdę zadowolony.

Auto jest naprawdę rewelacyjne pod wieloma względami. Bardzo uniwersalne. Idealny wybór dla kierowców, którzy nie lubią ograniczeń wynikających ze złego stanu dróg lub ich braku. Dzięki systemowi eyesight sprawdza się dobrze w długiej trasie autostradami. Auto pozwala poczuć naprawdę duża frajdę z jazdy po zakrętach. Jeśli zastanawiacie się czy brać, a obawiacie się o moc silnika, powiem tyle żeby brać - docenicie komfort podróżowania i możliwości terenowe oraz układ jezdny- nie będziecie żałować. Jeśli chcecie się ścigać z "somsiadem" to nie brać, od razu dopowiem, że tym autem można spokojnie wyprzedzać na naszych drogach w optymalnych bezpiecznych warunkach - do 'fisiowania"zaś - nie nadaje się.

Kupując to auto miałem pewne obawy. szczególnie dotyczyły one słabego przyspieszenia, małej mocy i linearnej skrzyni biegów. Do zakupu rozważałem kilka modeli aut. Ostatecznie pozostały Subaru oraz Skoda Karoq. Pomimo dużego upustu jaki dostałem na skodę, podjęliśmy rodzinną decyzję o zakupie Subaru. Na razie to strzał w 10. Auto w mieście spisuje się doskonale. Ma super bogate wyposażenie w wersji comfort. Niestety w pozostałych modelach trzeba było za wszystko grubo dopłacać. Jedynym sporym problemem jest jak na razie spalanie. Poza tym, nic szczególnego nie zauważyłem.