Raporty zużycia paliwa Volkswagen Golf IV

Żre jak świnia, 6l sobie można między bajki włożyć. Przy spokojej jeżdzie tryb mieszany ok 8l

Autko mam od roku i musze stwierdzić że ten silniczek 1.6 SR jest dosyć dynamiczny jesli chodzi o jazde po mieście, trasa i wyprzedzanie jest mało komfortowe. Spalanie po miście na bardzo krótkich odcinkach moze zdziwić bardzo negatywnie, chyba wtedy lepiej kupic 1.4 albo włozyc LPG. Po mieście w granicach 9L/100km na trasie jest troche lepiej w granichach 7l/100km

Ani idealnie ani fatalnie. Mi wychodzi średnio bite 8,9-9,0l/100km. Trasa to maks 38km (tam i z powrotem) na 200km. Reszta miasto, sporo korków, dużo postoju na światłach. Kiedyś miałem 8,4l/100km na klimie. Przypuszczam, iż większe spalanie będzie wynikiem mniej lub bardziej poważnej awarii, której wyeliminowanie przywróci pierwotne wyniki.

Witam. Golf 4 1.6 8v 74kw (101ps. kod silnika AKL) z automatyczną 4-ro biegową skrzynią. Auto w idealnym stanie, jeździ na dużych kolach 225/45R17, oczywiście w lato. Tankowane jest tylko 98 Dynamic z Lotosa rzadko inne 98. Spalanie w mieście w okolicach 10l/100km. Dynamika wystarczająca do przemieszczania się z punktu A do punktu B dla kogoś kto nie potrzebuje emocji podczas jazdy. Auto na codzień robi ok 30 km do pracy i spowrotem, często z wlączoną klimatyzacją. Trasa poza miastem na spokojnie, tz. w sznurku pojazdów bez jakiegoś nagminnego wyprzedzania 7-7.5l. Jazda autostaradowa..... i tu pojawia się problem. Skrzynia ma "krókie biegi" co sprawia że silnik kręci się wysoko przy większych prędkościach, 140km/h to ponad 4,5 tyś. obr. i zużycie wynosi 12-14l. Raz pojechalem 180 ale obrotomierz malo nie chcial się zawinąć jeszcze raz od okola........dochodzil do czerwonego pola. Więc auto typowo miejskie. Wręcz idealne dla kobiety. Z usterek do tej pory wymieniony zostal czujnik temp. silnika, silownik elektryczny klapy bagażnika, zerwana linka podniśnika szyby. Nie licząc spraw eksploatacyjnych- hamulce, oleje, filtry, rozrząd. Auto mam od 4 lat, przy zakupie mialo 250 tyś.km prawdziwego przebiegu, teraz zbliża sie 300tyś. i żona nawet nie chce slyszeć o zmianie na coś nowszego. Cale szczęście mam swoje (też VW Group)

...jak juz ktos napisal ciezka noga robi swoje ;)