Raporty zużycia paliwa Skoda Octavia I

Jak na tę moc autko pali tyle co nic ; >

Dobry samochód za tą cenę .

Auto przy normalnej jeździe do 120 spala do 5,5 powyżej nawet do 8. Ogólenie auto bardzo oszczędne i dynamiczne

Po Krakowie 6.5l/100km na spokojnej trasie 4.5 autostrada ok 5-5.5l.

Używam auta zawodowo. A więc na trasie katowickiej Warszawa (w zasadzie Janki) - Częstochowa przy 90 km/h (2000 obr/min.) spalanie 4,2 l/100 km, przy 110 km/h (2500 obr/min.) spalanie 4,8 - 5,1 l/100 km, przy 130 km/h (ok.2900 obr/min.) spalanie 5,8 - 6,1 l/100 km. Spalanie znacznie wzrasta powyżej 3000 obr/min. Ważne, aby zmieniać biegi w okolicach 2000 ob/min. i pamiętać, że najwyższy moment obrotowy auto osiąga w zakresie 1600-2200 obr/min. Spalanie niestety wzrasta w zależności od trasy. Np na trasie W-wa - Gdańsk (trasa nr 7) należy podane wartości podnieść o około 0,2-0,4 l/100 km ze względu na dużą ilość przejazdów przez małe miejscowości, trudniejsze wyprzedzanie (trzeba przycisnąć). Największe spalanie uzyskalem jadąc do Chorwacji. Z Warszawy do Zadaru (1350 km) i było to 7,2 l/100 km. Ale wtedy jechałm w 4 osoby, z bagażami, włączona klimatyzacja i miejscowo (na autostradach) osiągałem 180 km/h. Komputer pokazał średnią prędkość 112 km/h (a więc sporo) a zużycie paliwa właśnie 7,2 l/100 km. W mieście przy normalnej jeździe (z umiarkowaną ilością korków) wynik 6-6,5 l/100 km jest normalnym wynikiem. Jadąc w dużych korkach (10 km przez ...godzinę) spalanie ciut poniżej 10 l/100 km (ale wiadomo: jedynka, dwójka, stoimy). Jeżdżąc bardzo delikatnie po mieście, bez korków, stosując ecodriving udało mi się raz uzyskać 5,4 l/100 km. Wnioski są proste: jeździć w zakresie 1800-2000 obr/min., w trasie najlepiej w okolicach 90-110 km/h i mamy naprawdę niezłe wyniki. Reasumując: zbiornik paliwa ma 50 litrów i bez większego problemu przejżdżam do zaświecenia się "komornika" 850 km. Jak na tak spore auto, tak dynamiczny silnik, to jest naprawdę dobrze. Dodam, że zamiennie jeżdżę Clio 1,5 DCI (86 KM). Spalanie ma niższe, to fakt, ale dynamika jest dużo gorsza chyba, że wrzucę auto powyżej 3000 obr/min. (przy wyprzedzaniu na trasie), a to już wg mnie ciut za duże obroty, jak na diesla. TDI, to wg mnie ruska technologia: nie gniotsa, nie łamiotsa :-). Przymierzam się do SuperB 2,0 TDI 170 KM i nie chcę żadnych japończyków, niemców, francuzów.

Przebieg 518000 km, olej mobil S 10W40, pilnowane wymiany, 90% to jazda w trasie ok 80 tys/rok, średnio przy 140km/h 6,2 l/100, Auto przaktycznie bez awaryjne, ważniejsze naprawy to 230 tys. licznik - opadające wskazówki 360 tys sprzegło 480 tys imobilaizer w stacyjce. Auto mam już mocno wysłużone, ale klejnym będzie oktavia II.