Raporty zużycia paliwa Honda Civic VII

WITAM. AUTO SUPER, DOBRZE SIĘ NIM JEŹDZI, SPROWADZONE Z USA W 2005 ROKU. NIEWYKLUCZONE, ŻE PRZEKOSZONE, PRZYPUSZCZAM,ŻE BITE. PIĘKNIE SIĘ PREZENTUJE, ALUSY 16CALOWE, AUTOMAT.NIESTETY ŻRE PALIWO STRASZNIE. OK.14LITRÓW/100KM. DLATEGO TEŻ PRZEROBIŁEM AUTO NA GAZ.(WTRYSK SEKWENCYJNY) NIE ZA PIĘKNIE ZE SPALANIEM GAZU..15.4L/100KM Zmieniałem dość dużo już rzeczy w tym samochodzie by obniżyć spalanie, ale nadal niesamowite ma zużycie! OCZYWIŚCIE KLIMY NIE WŁĄCZAM. SAMOCHÓD PODŁĄCZAN BYŁ KILKUKROTNIE DO KOMPUTERA NIE POJAWIAŁY SIĘ BŁĘDY -ANI CZUJNIKA TEMPERATURY -ANI EGR -ANI SONDY LAMBDA -ANI KATALIZATORA -ANI WTRYSKU PALIWA Robione były: *Zawory *świece zapłonowe *Przepustnica (kiepsko zapalał na zimnym silniku) *filtr oleju *filtr kabiny * *sprawdzane na bieżąco ciśnienie w oponach do GAZU: *regulacja gazu *nowa listwa (ta od instalacji gazowej w wyniku przepalenia się) *POZA TYM OSTATNIO PRZY ZMIANIE KLOCKÓW HAMULCOWYCH PRAWY PRZÓD NIERÓWNO STARTY. RÓŻNICA KOLOSALNA. (PRZECZYSZCZONO SIŁOWNIK-BO STWIERDZONO, ŻE TRZYMAŁ KLOCEK.) (A MOŻE TO ZBIEŻNOŚĆ & GEOMETRIA - CZY WARTO SPRAWDZIĆ - CZY MA TO JAKIKOLWIEK ZWIĄZEK ZE SPALANIEM???) DRODZY UŻYTKOWNICY HOND I CZYTELNICY - POMÓŻCIE!!!

Auto jest dość ekonomiczne ale nie jakoś specjalnie. Średnio spala ok 7,5 l/100km przy dość dynamicznej jeździe.

pali tyle co nic

Zalezy od ciezaru nogi. Zaznaczajac ze do baku wchodzi 50l i rezerwa zapala sie niby na 8l przed koncem - mi wydaje sie ze zapala sie na 5l a czasami i mniej. Ogolnie w trasie na baku zrobisz 750km przy stalej predkosci 110-130 (ok 6,7l). Jak bedziesz grzybic 90 to mysle ze wiecej ujedziesz ale na tak długiej trasie jeszcze z taka predkoscia nie jechałem :) Powyżej 9,5l w miescie nigdy nie spaliła. Odnośnie cześci/napraw. Jestem pozytywnie zaskoczony. Standardowo olej i filtry co 10 tysiecy + rzeczy eksploatacyjne - tarcze czy klocki. (zgodnie z instrukcją) - tutaj nie nalezy kupowąc najtańszych zamienników (tzn nienanych tarcz czy klocków)

spalanie w normie... koszt części do tej wersji nadwozia to masakra... większy i tańszy dostęp do części oczywiście do sedna europejskiego brzydala wiadomo, a ta amerykańska wersja Coupe wraz ze swoim niepowtarzalnym wyglądam (chodzi mi tu oczywiście również o tylnie światła) nadają temu fajnemu autkowi styl i klasę... no ale cóż, Honda to Honda, pozdrawiam ;-)