Poprzedni S-Max z 2015 roku z silnikiem 2.0 150km i manualną skrzynią biegów po odebraniu z salonu palił po 8-9 litrów. Przy przebiegu około 100 tyś. km palił 7,5. A ten od razu 7 i mniej. Może to zasługa 8 biegowej automatycznej skrzyni i większej mocy, może 150 koni nie starczało uciągnąć 2 ton. Polecam ten silnik i skrzynię, cudowne połączenie.