Ogólnie auto fajne, przyzwoicie zrobione wewnątrz z dużym bagażnikiem jak na tą klasę auta, całkiem ładne i przyjemnie się nim jeździło ale jak jeździło.... i to tyle zalet Co chwile coś. Niestety moim marzeniem było by dojeżdżać od przeglądu do przeglądu bez napraw. Niespełnione marzenie.... Autem przejechałem ponad 80 tyś. km Psuło się co chwile coś... klima, wymieniona chłodnica, przewód klimy..., wycieraczki, notoryczne naprawy elektryki - to był jeden koszmar.... Moim zdaniem auto ogólnie fajnie wygląda, przyjemnie się jeździ. Niestety notoryczne usterki zamieniło w koszmar użytkowanie tego auta i spore koszty napraw.... To było moje drugie Renault i ogólne wrażenia nigdy więcej Renault...

Pytanie czy jestem zadowolony z Captura ? Po 3 -latach człowiek może co nie co powiedzieć i tak . Pozycja za kierownicą zalicz się do tych nad wyraz przeciętnych . same fotele są słabe brak odpowiedniej regulacji czy nawet trzymania bocznego i krótkie siedziska ,klimatyzacja w cieple letnie dni działa niewydajnie latem przy 30C mam ustawione na 17 i nie daje rady .( miałem reklamację sprężarki ale to nic nie zmieniło no może odrobinę ) a tak przy 20 - 23C daje radę . Prowadzenie jak na auto na miasto niema czego się czepiać . Przestrzeń i tu ciekawostka wymiary zew. spore jednak w środku bardzo mało miejsca jak na zew. wymiary . Spalanie średnie osiągi odpowiednie ( po FL WLTP tak zamuliła te silniki że wersja TOP jest wolniejsza od mojej ) Lakier tragiczny odpryski rysy nie wiem skąd one się biorą . Światła w mieście niema to znaczenia jednak w trasie w nocy czuję się jak w starym Clio III nie specjalnie są dobre . Ogólnie auto warte zainteresowania jednak nie kupił bym ponownie dozbierał bym dodatkowe pieniądze i poszedł w coś bardziej dopracowanego a nie tylko taniego .

Captur II wersja Intens auto z Polskiego salonu od nowości z 2020r. Od początku problem z trzeszczeniem środkowej konsoli, okna kierowcy i pasażera "drgają" podczas jazdy i słuchania muzyki. Poprawiono uszczelki po 2 latch i kilku reklamacjach z wielką laską , ale i tak dalej to doskwiera. Coś stuka w lewym zawieszeniu przód i serwis od 3 lat nie potrafi tego usunąć a raczej nie chce co jest normą w tej marce . Najgorsze są hałasy cięgna turbosprężarki w zakresie od 1000 do 2000 obr. W Dacia Stepway 2021 poprawili programowo i cisza...tutaj nadal silnik jak kosiarka pracuje a przebieg 41000 zaledwie. Szarpie na 1 i ponoć to już sprzęgło :( Ogólnie OK, zbiera się jak na miasto w trybie sport w trybie eco to muł bagienny. komfort na poziomie, spalanie 6 - 7 l .. przy dynamicznej. Prowadzenie typowe dla tej marki przechyla się w każdym zakręcie do tego stopnia że trzeba zwalniać . Lakier tragiczny wyjątkowo kiepski i nie odporny na rysy i odpryski . Najgorsza jest jednak utrata wartości naprawdę boli gdy teraz sprzedaję a tu nie dość że klienta brak to ceny rynkowe tragicznie niskie .