Silnik
: Jedyne pozytywne zaskoczenie to przestronność wnętrza i oszczędny silnik. Przy oszczędnym traktowaniu można zejść ze spalaniem nawet poniże 5 l/100 km.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Przeniesienie napędu
: Wadliwa skrzynia biegów.
Uciążliwe usterki elektroniki (infotainment).
Trzeszczące wnętrze (w tym stukająca tylna klapa).
2,0
Całokształt
Przestronne, oszczędne i dość komfortowe auto i na tym zalety się kończą.
Prowadzenie nie odbiega wiele od pontonu (nie dziwota, że ten samochód miał problem z zaliczeniem testu łosia), liczne i denerwujące usterki elektroniki i wisienka na torcie - wadliwa i hucząca po zaledwie kilkunastu tys.km skrzynia biegów, najprawdopodobniej wada konstrukcyjna, do której swoim zwyczajem VAG nie ma odwagi się przyznać. Zresztą problem nowych manualnych skrzyń biegów o symbolu MQ281, to historia na osobną opowieść. W każdym razie stanowczo odradzam zakup jakiegokolwiek samochodu z grupy VAG z tą skrzynią (łączona zazwyczaj z silnikiem 1.5TSI). Dodam jeszcze, że po niecałym roku użytkowania samochód powoli zaczyna chyba ulegać biodegradacji, bo wszystko trzeszczy, a tylna klapa wymaga podklejania filcem niczym stary taboret, bo najwidoczniej jak on wypaczyła się i radośnie łupie nawet na równej drodze. Ogólnie rzecz biorąc Octavia w tym wydaniu to porażka konstrukcyjna i ma więcej wad niż zalet (a podałem tylko kilka wad, bo długo by wymieniać wszystkie).
Wrażenia
4,0
Silnik
Niskie spalanie i dość dobra dynamika.
Przez 20000 km pochłonął dodatkowy litr oleju, co pozwala przypuszczać, że w dłuższym użytkowaniu będzie tylko gorzej (jak to w wykonaniu VAG zazwyczaj bywa).
1,0
Skrzynia biegów
Skrzynia mało precyzyjna. Po niecałym roku rzęzi i huczy po nagrzaniu, a serwisy udają, że nie ma problemu, mimo iż pojawia się on coraz częściej zarówno w Skodzie jak i VW, Audi i Seacie.
2,0
Układ jezdny
Układ kierowniczy nijaki, nadwozie bujające na nierównościach niczym łajba, zero frajdy z jazdy jak i odczuwania na kierownicy tego, co dzieje się styku kół z nawierzchnią.
3,0
Karoseria
Nadwozie może się podobać (chyba) i na tym zalety się kończą. Spasowanie mierne i po roku wszystko stuka i trzeszczy.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność nie odbiega od normy - powiedzmy, że na tle konkurencji jest OK.
3,0
Ergonomia
W pierwszym kontakcie być może u niektórych wywoła efekt "ŁAŁ" (wirtualne, kolorowe zegary, duży tablet itd.). W dłuższym użytkowaniu denerwuje brak niektórych fizycznych przycisków, a cały system i sterowanie na tablecie działa tak sobie (często z opóźnieniem). Na dodatek występują liczne błędy w oprogramowaniu (które producent stara się nieudolnie łatać kolejnymi aktualizacjami), system potrafi się zawiesić, zgłaszać komunikaty o błędach).
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wentylacja i ogrzewanie nie odbiega od normy.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przestrzeń to jedna z nielicznych zalet tego samochodu i uczciwie trzeba przyznać, że na próżno szukać w klasie kompaktów równie przestronnego wnętrza.
3,0
Wyciszenie
Silnik jest stosunkowo cichy więc nie bywa uciążliwy w kabinie. Z podwozia jednak dobiegają wszelkie dźwięki (szumy toczenia) więc szału nie ma. Powiedzmy, że średnia w klasie kompaktów.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
2,0
Stosunek jakość/cena
To już nie tania Skoda, bo za średnio wyposażoną Octavię trzeba wydać ponad 100 tys.zł. Jakość w stosunku do ceny niestety słaba.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Ciągłe, uciążliwe i denerwujące usterki elektroniki pokładowej. Zawieszający się tablet, nieregularnie pojawiające się komunikaty o błędach różnych czujników czy systemów (znikające zazwyczaj po ponownym włączeniu zapłonu), trzeszczące nadwozie (stukająca tylna klapa). Bardzo słabo jak na roczne auto z przebiegiem 20 kilka tys.km.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Po zaledwie kilkunastu tys.km hucząca skrzynia biegów. Rzęzi i huczy po porządnym nagrzaniu, na zimno się uspokaja (na razie). VAG przekombinował z jej modernizacją, bo wewnątrz jest zaledwie 1.5 l oleju i w połączeniu z odchudzonymi łożyskami przegrzanie po dłuższej trasie gotowe. Wychodzi na to, że jak na Skodę przystało, Octavia to samochód co najwyżej na niedzielne dojazdy do kościoła lub na działkę. ;)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.5 TSI EVO 150KM 110kW
[l/100km]