Ocena kierowcy - Skoda Octavia IV Liftback

Robert, 3 lata temu

Silnik 1.5 TSI EVO 150KM 110kW

Rok produkcji 2020

Przebieg: 12 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Skoda Octavia IV Liftback 1.5 TSI EVO 150KM 110kW od 2020 - Oceń swoje auto

3,07

25% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Silnik całkiem dobrze się zbiera i daje pewną przyjemność z jazdy.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Mnóstwo drobnych ale irytujących awarii systemów, czujników, oświetlenia itd.

2,0

Całokształt

10 lat ze Skodą i niestety srogo się "przejechałem" na nowej Octavii. Auto ma mnóstwo problemów i niedoróbek, zastanawiam się jak mogło uzyskać homologację na jazdę. Problemy ze wszystkimi systemami, co chwilę coś nie działa i auto ląduje w serwisie który rozkłada ręce gdyż producent nie znalazł jeszcze rozwiązania problemów! Nie ma dnia bez usterki jakiegoś systemu. Pominę tak prozaiczny fakt że bluetooth nawet nie potrafi połączyć się ponownie z telefonem po wyłączeniu auta. Ceniłem Skodę gdyż jest to czwarta moja kura, bardzo się zawiodłem.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik 1.5 tsi całkiem ok. Dobrze się kręci jak na tę moc, niestety mankamentem jest to że bierze olej. Po 10 tys. szczęśliwie spojrzałem na bagnet i trzeba było prawie litr dolać. Spodziewałem się niższego spalania niestety norma to ok. 7-8 litrów przy systemach start stop, wyłączaniu dwóch cylindrów uważam za zbyt dużo.

4,0

Skrzynia biegów

Szału nie ma ale tragedii także. Czasami coś zahaczy czasami bieg nie wskoczy - jak to w manualach skody.

2,0

Układ jezdny

Tutaj jest słabo. O ile do 100-120 jest całkiem ok powyżej tej prędkości auto staje się nadsterowne i wrażenie jest jak by zaraz miało wypaść z drogi. Lekkie podmuchy wiatru to ciągła korekta kierownicy lewo prawo. Przy tak dużym aucie nie powinno to mieć miejsca.

5,0

Karoseria

Karoseria ok, generalnie nie ma się do czego przyczepić. Zobaczymy jednak jak będzie za 2-3 lata.

Komfort

3,0

Widoczność

Bardzo duży problem przy skręcie w lewo i spoglądaniu w prawo czy coś nie jedzie. Bardzo często zasłania słupek i trzeba się wyginać aby sprawdzić czy na pewno nic nie jedzie. Przy tak dużym aucie także mogło to być rozwiązane lepiej.

4,0

Ergonomia

Ergonomia całkiem ok - jak to skoda wszystko jest tam gdzie być powinno. Niestety ujma za odchodzenie od przycisków na rzecz panelu dotykowego który szybko się palcuje oraz gorzej się wyszukuje i zmienia opcje.

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tu to jest dramat. Powietrze lecie na ręce bo jest zaraz przy gałce zmiany biegów - latem mrozi ręce, trzeba kratki zawsze zamykać. Klimatyzacja czasami żyje swoim życiem - raz chłodzi zamiast grzać innym razem grzeje zamiast chłodzić.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Przestrzeni nie brakuje, z tego znana jest każda Octavia. Dużo miejsca za kierownicą, dużo z tyłu i ogromny bagażnik.

3,0

Wyciszenie

Bardzo słabo z wyciszeniem. Charakterystyczne są świsty w okolicy słupka kierowcy (sprawdzone w wielu innych egzemplarzach więc jakaś wada produkcyjna). Generalnie otoczenie z zewnątrz daje się we znaki. Przy aucie za ponad 100 tys. zł można było to lepiej zrobić.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Palie więcej niż zakładałem, co do reszty ciężko się wypowiedzieć ale jeśli auto było już kilka razy na serwisie w ciągu niecałego roku to źle rokuje na przyszłość.

2,0

Stosunek jakość/cena

Auto za ponad 100 tys. z wieloma niedoróbkami i problemami. W niewiele wyższej kwocie mamy Audi A4 lub Volvo a to już zupełnie inna bajka. Cena nie jest adekwatna do tego co oferuje Skoda Octavia IV

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Każdego dnia występują problemy z jakimś systemem - jednego nie działa front assist, innego dnia system poduszek i pasów, kolejnego ekran infotainment i tak dalej. Auto ma olbrzymie problemy z elektryką i opinie te powielają inni użytkownicy.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

W ciągu rocznej eksploatacji wystąpiła jedna w miarę poważna usterka - nie załączył się automatyczny hamulec ręczny. Na szczęście nic nie stało za moim autem i pomimo stoczenia z lekkiego wzniesienia nic się nie stało. Gdyby jednak stało jakieś auto za mną byłby dzwon z winy nie zadziałania hamulca - ja byłem już po za autem.