Ocena kierowcy - Skoda Octavia IV Liftback

Jest to moja trzecia octavia i chyba najgorsza. Jakość do ceny. Z zewnątrz prezentuje się super, ale to dla widzów. Dla kierowcy dno. Przycisków troszeczkę jest ale brakuje innych których używa się częściej. Obsługa tabletu fajna ale na postoju. W czasie jazdy trzeba więcej patrzeć na drogę niż na tablet. Brak intuicyjnych przycisków. Owe asystenci jazdy niech sobie będą, jeśli ktoś ich potrzebuje to niech sobie włączy. To ja mam decydować co mam mieć włączone a co nie. W końcu to jest moja własność. Jeśli można byłoby to już bym wyłączył. Silnik niby większa pojemność niż miałem w O3 a jest bardziej mułowaty, gorsze przyśpieszenie i o niebo gorszy moment. Po niżej 1000 obrotów prawie nie ciągnie. Głupie rozmieszczenie nawiewów centralnych, lusterko wsteczne mniejsze niż w O3 troszkę przez to gorsza widoczność do tyłu. Szyba przednia i tylna są bardziej nachylone i dlatego na pewno będą latem się bardziej nagrzewać. Na drzwiach bocznych listwy chromowane które potrafią olśnić kierowcę, powinny być matowe. W kabinie brak gniazda zapalniczki przez to ładowanie niektórych urządzeń jest kłopotliwe. W tunelu środkowym jest zasuwany schowek ale jest przystosowany do kubków na kawę, więc aż się prosi aby można było usunąć te przegródki i mieć prostokątny schowek na drobiazgi. To na razie tyle z uwag.

Spalanie gorsze niż w 1.4TSI. Moment gorszy. Poniżej 1000 obrotów nie ciągnie. Praca na dwóch cylindrach nieprzyjemna. Rezonans.

Manual oky.

Dosyć precyzyjny. Za dużo asystentów których nie można wyłączyć na stałe.

Linia karoserii piękna

Do tyłu przeciętna. Mocno pochylona szyba

Widać że projektował młody człowiek. Za dużo operacji na tablecie. Informacje wyświetlane na wirtualnym kokpicie mają za małą czcionkę. Porównuję do O3

Nie wiem jak będzie latem, ale zimą jest oky.

Jest bardzo duża. Tylko co za inżynier wymyślił przesunięcie fotela kierowcy do środka, a przez to lewa ręka nie ma podparcia na podłokietniku drzwiowym, a tak w ogóle to podłokietnik jest za nisko i na dłuższych trasach ręka się męczy bo nie można jej podeprzeć.

Przy niskich prędkościach jest w porządku.

Sam w sobie nie jest tani, ale takie mamy czasy że tani już było.

W sumie nie jest źle, ale niektóre dodatki są drogie.

Wieszanie się systemu informatycznego, pisze proszę czekać i nic nie można zrobić. Raz widzi telefon raz nie i trzeba ręcznie dodawać.

Jak na razie brak