Wszystko obija się o to, jakie egzemplarze wpadają człowiekowi w ręce. Niezależnie od marki samochodu, typu, silnika i czegokolwiek, napiszę maksymę: jak dbasz, tak masz, więc śmieszą mnie opinie ludzi, którzy mówię, że np. ten czy ten samochód to gówno, nigdy więcej tej marki czy cokolwiek. Ja osobiście skusiłbym się na Alfę Romero 156 z silnikiem 2.5 V6. Że niby nietrwały samochód, usterkowy?! xD Jak się ma pipe na oczach , nie potrafi się odróżnić dobrego egzemplarzu od podejrzanego, to trudno się dziwić, że później są narzekania. Ja osobiście nie narzekam na swoje wozidło. Mimo, iż nie do końca podoba mi się jego sylwetka (Saaby mają to do siebie, że trzymają swojej kilkudziesięcio letniej tradycji), mimo iż przydałoby się mu jeszcze trochę koni mechanicznych, nie żałuję wyboru. Karoseria zabezpieczona przed korozją, priorytetem jest tutaj bezpieczeństwo (Saab tego nie ukrywa). Bardzo wygodny, pojemny samochód (bagażnik 500 litrów) i co najważniejsze w przeciwieństwie do tego całego pospulstwa Audi, BMW, Mercedesów, VW , Hond i innych. Takiego drugiego tak szybko nie widać na ulicy, a ludzie i kierowcy wytrzeszczają oczy by dojrzeć znaczek i napisy. Mam z nich śmiech. Wrażenia bezcenne. xD
Wrażenia
5,0
Silnik
Mam wersje SE. Nie mam mu nic do zarzucenia. Chodzi równo, słychać tylko elegancki świst turbosprężarki. Silnik jest elastyczny, już na wolnych obrotach dobrze przyspiesza. Utarłem nosa niejednemu cwaniaczkowi o czym będzie niżej. Tutaj dodam tylko, iż już przywykłem do tej mocy i marzy mi sie więcej, np. wersja z mocniejszym turbo - Viggen (ze szwedzkiego 'Grom' licząca sobie 200 KM z kawałkiem ;).
5,0
Skrzynia biegów
Ten egzemplarz posiada automatyczną skrzynię biegów. Proszę nie biadolić głupot, iż automaty są do kitu, nie mając w ogóle pojęcia o ich charakterystyce pracy. Kto nigdy się z czymś takim nie przejechał, nie ma prawa się wypowiadać. Wcześniej, z podobnym zjawiskiem miałem do czynienia w Oplu Omedze B. Niesamowicie praktyczna i wygodna rzecz, na trasie jak i zarówno w mieście. Jeżeli o automat się dba, tzn. wymienia olej i filtr, nawet częściej niż zaleca producent, to potrafi on wytrzymać znacznie więcej kilometrów, aniżeli manual. Jest to spowodowane tym, iż optymalnie przełącza biegi, w przeciwieństwie do manualnej skrzyni biegów. Po naciśnięciu magicznego przycisku 'Sport' robi się ciekawie. Na górze wspominałem coś o cwaniaczkach. ;) Otóż łysi gangsterzy w swoich BMW serii 3 (E36 i E46), jak i zarówno w Golfach (seria 3/4) zostawali w tyłach. Te wszystkie silniki od 90 do 160 KM wrażenia już na mnie nie robią. :)
4,0
Układ jezdny
Dość sztywno zestrojone zawieszenie - resorowanie, siłą rzeczy nie ma idealnego wytłumienia dziur i wybojów. Urok polskich dróg. Te wszystkie auta nie są przystosowane na nasze krajowe warunki. Nawet Jeepy mają ciekawy sprawdzian dla zawieszenia. W Saabach montowane są również belki usztywniające, które znajdują się w silnikach. Pozwala to na gwałtowniejsze pokonywanie zakrętów. Szerokie opony również mają niebagatelny wpływ na jazdę w koleinach. Wszystko to o czym napisałem powyżej, przekłada się w czucie na kierownicy. Ta chodzi optymalnie. Promień skrętu bez zastrzeżeń.
Komfort
4,0
Widoczność
Mierzę sobie 171,5 cm wysokości, co w widoczności mi nie przeszkadza. Przednia szyba Saaba jest stosunkowo mała w porównaniu do innych samochodów tzn. tam gdzie w innych zachodzi mocniej na dach, tutaj tak nie jest i może bardziej pionowo. Na światłach czasem mam problem. Muszę wychylać się do przodu i patrzeć jakiego są one koloru. ;) Długa maska, nie widzę jej zbyt dobrze, a można powiedzieć, że w ogóle. ;) Lewe lusterko ma fajny patent - jest przedzielone i uwidacznia nam martwy punkt. Widać znacznie więcej aniżeli na normalnym lusterku. Szkoda, że zabrakło tego na prawym lusterku, tutaj nie rozumiem twórców. Mogli pokusić się o to samo. Do tyłu jest okej, z racji tego, iż jest to nadwozie typu hatchback. Co prawda długa, pochylona szyba ale widać spokojnie koniec. Niech was nie zmyli, na dole jest odstający zderzak, więc uważajcie. ;)
4,0
Ergonomia
Na pewno jest inaczej niż u większości aut. W dotychczasowych wozidłach, wszystko wyglądało tak samo, tutaj jest, że tak powiem "innowacyjnie" tzn. chociażby taka stacyjka zapłonu, mieszcząca się w środkowej konsolecie. Jest to spowodowane tym, iż Saab stawia na bezpieczeństwo, przed niepożądanym trąceniem kolanem w kluczyk podczas jazdy na przykład, co w efekcie prowadzi do zgaszenia auta. Na konsolecie środkowej, między siedzeniami są sterowniki czterema szybami. Nie podoba mi się to lekko, bo trzeba gimnastykować całe ramię w stawie łokciowo-zginającym. ;) Dotrzeć do sterowników od przednich szyb jeszcze luz ale ja często otwieram tylne, tutaj jest najciężej, bo są one położone najbliżej podłokietnika. Niewysportowany tęższy człowiek może mieć problemy. ;) Te bajery od szyb są w zasadzie niczym w porównaniu to tego, iż czasem zdarzy mi się włączyć wycieraczkę tylną. ;) Otóż gdy skręcam w prawo (na pałąku od wycieraczek jest taki przełącznik właśnie od tylnej -prawo/lewo-). Po prostu zdarzy mi się paluchem przesunąć go. ;\ Poza tym wszystko na miejscu, wielofunkcyjna kierownica, przyciski od climatronica i inne.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
W Szwecji wiadomo jaki panuje klimat, to i auto przystosowane na tamtejsze warunki. ;) Ta funkcja sprawdza się doskonale, latem chłodzi, zimą nagrzewa. Szybko odparowują szyby, nie bez znaczenia jest też tutaj ogrzewana szyba przednia, boczne lusterka i siedzenia. ;)
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Wbrew pozorom, to duże i dosyć długie auto ale w środku miejsca, że tak powiem "normalnie". ;) Myślałem, że w kabinie będzie obszerniej tzn. na przodzie nie ma problemu, z tyłu te nieszczęsne miejsce na nogi. ;) Pasażerowie nie mają prawa stykać się łokciami, chyba że są Pudzianami. ;)W każdym razie nie jest to puszka, gdzie z przodu, po bokach i z tyłu masz zaraz szyby. Takich aut nie lubię. ;) Daję - dobrze (4), bo wiem, iż z miejscem w Audi A8 to na przykład nie jest. ;)
4,0
Wyciszenie
Jest cicho i spokojnie. Nie czuć wysokich prędkości, za to słychać co mocniejsze dziury przez owe sztywne zawieszenie o którym pisałem gdzieś tam wyżej jak najbardziej. Wytłumienie dobrze (4)
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Według katalogów i komputera pokazuje tyle, ile ma pokazywać. Nie oszukujmy się przy tej pojemności, w dodatku ze skrzynią automatyczną. Miasto do 15 litrów, 'do' czyli nie oznacza, że wiecznie łoi 15tkę. Napiszę, że w mieście 12-13-14-15, natomiast trasa 10-11. Nie wiem jak to rozpatrywać i co tu dać. Dam przeciętnie (3) ;)
4,0
Stosunek jakość/cena
Ceny wahają się różnie. W zależności od wersji, od 13-14 tysięcy po 35 za wersje Viggen. O kabrioletach nawet nie wspominam. Mówię tu o rocznikach 1998 do 2002. Myślę, że auto godne uwagi,
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Na razie mam go niezbyt długo aby mówić o niezawodności. Ot, informacja na SIDzie odnośnie przepalonej żarówki od hamulca tylnego. :F
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Wszystko okej ale wiem, że przyjdzie czas wymian elementów naturalnie się zużywających.