Szukaj

Ocena kierowcy - Mitsubishi Outlander II

Lesio., 12 lat temu
Silnik 2.2 TC-SST 156KM 115kW
Rok produkcji 2010
Przebieg: 16 tys. km
Okres użytkowania: niecały rok
Mitsubishi Outlander II 2.2 TC-SST 156KM 115kW 2010-2012 - Oceń swoje auto
4,00
6% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Przeniesienie napędu : Auto bez problemów przyspiesza, wyprzedza, jest elastyczne, przy włączonym 4WD na światłach, a zwłaszcza na mokrym asfalcie w zasadzie zostawia wszystkie auta w tyle (ale to taka podnieta dla kiepskich macho - więc traktujcie to jako ciekawostkę )
4,0
Całokształt
Siła auta tkwi w tym, że jest ogólnie dobre - nic więcej i nic mniej. Moim zdaniem auto niewykorzystanych możliwości. Mógłby być świetny przy odrobinie chęci i pracy inżynierów. Z jednej strony bardzo ładna sylwetka ( to naprawdę bardzo ładne auto ), duże nadwodzie, niezły silnik, bardzo dobry napęd a z drugiej strony sporo niedoskonałości i nie do końca przemyślanych rozwiązań - tak jakby projektantom w miarę zbliżania się do końca projektu brakowało chęci i wyobraźni, a jedynym sposobem myślenia było \"dobra upchajmy to jakoś i kończmy bo czas wracać do domu\". OGÓLNIE O DZIWO MÓGŁBYM KUPIĆ TO AUTO JESZCZE RAZ, ALE SZUKAŁBYM U BROKERÓW ( różnica w cenie nawet do 28.000 tys zł. Przy rubryce czy kupiłbym to auto ponownie napisałem TAK, bo niema innej opcji np.NIE WIEM. Ale musiałbym się trochę zastanowić. Wady nie przekreślają samochodu, jednak dają do myślenia czy jest wart tak dużych pieniędzy - moim zdaniem NIE.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik w porównaniu do wersji 2.0 z motorem od Volkswagena to dwie epoki różnicy, jednak do doskonałości mu jednak trochę brakuje ( klekot ) poza tym jest bardzo dobrze, moc wystarczająca, moment obrotowy zapewnia komfortowe poruszanie się i wyprzedzanie w zdecydowanej większości przypadków. Jedną z bolączek są pojawiające się uciążliwe dla ucha rezonanse ( blachy, osłony ?? ) podczas przyspieszania. Turbodziura jest, ale nie aż tak bardzo upierdliwa.
4,0
Skrzynia biegów
Nie mam praktycznie żadnych zastrzeżeń do pracy skrzyni biegów, przełącza płynnie, bez szarpnięć i opóźnień, dobrze reaguje na kickdown. Dwa tryby pracy ( sport, normal )pozwalają na odrobinę zabawy ale bez szaleństw. Sport działa głównie na zasadzie zmiany biegów przy wyższych obrotach ( nie zauważyłem zmiany charakterystyki pracy silnika ). Jedyne co mi nie pasuje to pierścień zamiast przycisku do zmiany pozycji lewarka, ale to odczycie czysto subiektywne. Jeśli przyjąć, że wzorem jest DSG VW to ta skrzynia jest o pół biegu za nią.
4,0
Układ jezdny
Układ jezdny zważywszy na typ auta jest całkiem przyzwoity. Prowadzenie auta nie jest może idealnym połączeniem kierowca-asfalt, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że to nie jest auto sportowe. Przydałoby się odrobinę większego czucia drogi i mniej \"gumowatośći \" układu kierowniczego. Jak na SUV-a układ jezdny posiada spore możliwości poza asfaltem. Terenówka to nie jest, ale konkurencję w większości zostawia w tyle (sprawdzałem) poza Vitarą ( absolutny nr.1 w tej klasie w terenie ). Na co dzień wystarcza ośka, oszczędzamy troszkę paliwa i sprzęgło wielopłytkowe.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność na boki bardzo dobra, do przodu również niezła, może z wyjątkiem oceny gdzie kończy się przednia maska ( pomaga jedynie podniesienie fotela do góry na maksa ). Widoczność do przodu zwłaszcza przy pokonywaniu zakrętów ograniczają grube słupki. Widoczność do tyłu zaledwie przeciętna, całe szczęście, że w tej wersji są czujniki parkowania ( moim zdaniem niezbędne ). Ponadto na zadowolenie kierowcy z widoczności ma z pewnością wpływ wyższa pozycja za kierownicą.
3,0
Ergonomia
Niby wszystko jest pod ręką, niby wszystko przemyślane ale, właśnie jest parę ale. Chwała temu kto znajdzie idealną pozycje za kierownicą. Jeżeli to zrobi, albo przynajmniej będzie mu się wydawało że tak jest, po jakimś czasie zacznie szukać nowej, wygodniejszej, słabe jest również trzymanie boczne foteli. Bolączką jest tu głównie brak regulacji osiowej kolumny kierownicy. Fotele również nie należą do najwygodniejszych na jakich miałem przyjemność podróżować. Podłokietnik jest i owszem, ale mimo regulacji wzdłużnej praktycznie nie da się z niego skorzystać, chyba że odsuniemy fotel maksymalnie do tyłu i opuścimy do najniższej pozycji. Moim zdaniem przydałby się podłokietnik zintegrowany z fotelem. Uchwyt na napoje po lewej stronie kierownicy jest do wykorzystania tylko w trakcie jazdy. Jeżeli zechcemy zostawić tam napój na dłużej, to prawie zawsze będziemy o niego uderzać przy wsiadaniu i wysiadaniu. Poza tymi mankamentami obsługa jest raczej intuicyjna a wszystkie przełączniki w miarę łatwo dostępne - w prostocie siła - takie hasło przyświecało chyba konstruktorom.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
W dziedzinie wentylacji i ogrzewania nie mam żadnych zastrzeżeń. Samochód kupiłem na początku listopada, więc szybko miałem okazję przekonać się, że niedogrzane diesle to historia. Nie wiem jak to zrobiono, ale przyjemne ciepło z kratek wentylacyjnych wylatuje już pod dwóch minutach jazdy na mrozie. Wydajność klimatyzacji jest bez zarzutu, mimo że mam czarne auto z czarną tapicerką, klima bez trudu radzi sobie w upalne dni. Problemy z wilgocią i zaparowanymi szybami również rozwiązywane są błyskawicznie.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Auto jest bardzo przestronne. Nigdzie nie brakuje miejsca ani nad głową, ani na nogi, ani tym bardziej w obszernym bagażniku. Dodatkowo pomaga przesuwana tylna kanapa ( akurat u mnie rzadko wykorzystywana ze względu na kratę homologacyjną. Do pozytywnej oceny przyczyniają się również możliwości przewozowe auta. Ładowność jest o prawie 100 kg większa od innego mojego auta ( Peugeot Partner ). Jednak żeby nie było tak różowo wymienię jedną z wad, która mnie irytuje. Otóż co innego to przestrzeń i wymiary, a co innego to wykorzystanie tej przestrzeni. Samochód jest o 10cm szerszy we wnętrzu od drugiego mojego auta vana Mazdy Premacy, jednak przez idiotycznie pomyślaną tylną kanapę ta różnica jest nieistotna, mało z tego w Maździe ma się subiektywne odczucie większej ilości miejsca. Tłumaczę o co chodzi - kanapa w Outku kończy się po obu stronach o kilka ładnych centymetrów od drzwi, do tego dochodzi wyprofilowanie boczków, oraz usytuowanie pasów - to wszystko powoduje, że jeśli na tył wsiądą dwie osoby lub co gorsza tak jak w moim przypadku przyjdzie zapiąć dwa foteliki ( bliźniaki ! ) to w środku nie ma praktycznie miejsca (dla porównania w Maździe jest o 15cm !!! więcej miejsca w środku ). Tak więc auto robi się 4-osobowe.
3,0
Wyciszenie
Wyciszenie wnętrza niestety nie jest mocną stroną tego auta. Chodzi zwłaszcza o wyciszenie silnika. Konkurencja radzi sobie z tym zdecydowanie lepiej. W zasadzie na każdych obrotach i przy każdej prędkości silnik jest wyraźnie słyszalny przy czym również charakterystyczny klekot. Nie wiem czy konstruktorzy nie potrafili wyciszyć kabiny, czy księgowi dorwali się do projektu, ale w aucie za te pieniądze ( prawie 160.000 tys zł ) oczekiwałbym zdecydowanie większej ciszy. Dla porównania miałem okazję jeździć ostatnio kilkoma innymi samochodami z silnikami diesla i z przykrością muszę stwierdzić, że wszystkie były wyraźnie bardziej ciche i odróżnienie czy pod maską pracuje diesel czy benzyna było praktycznie niemożliwe ( VW Passat, Tiguan, Volvo V60, V70, Mazda CX 7 ). Nie najlepsza jest również izolacja od dźwięków drogi, zwłaszcza gdy wjedziemy w kałużę huk uderzającej wody o błotniki wywołuje uczucie jakby izolował nas od niej kawałek cienkiego plastiku.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie jak na masę auta 1,8t, napęd, rozmiary, budowę i skrzynię uznaję za bardzo dobre. Oczywiście wszystko zależy od stylu jazdy, ale w mieście bez większych wysiłków da się zejść do 9-9,5l/100km ale również auto potrafi spalić 11-12l. W trasie średnio 8,5l/100km. Najniżej spalanie zeszło mi do 7,4l, najwięcej 12,8l.
3,0
Stosunek jakość/cena
Samochód wybrałem ze względu na fakt, iż jako jedyne spełniało moje kryteria ( możliwość odpisania VAT, automat, homologacja ciężarowa z rejestracją na 5-osób). Stosunek jakości do ceny to największy zawód jaki mnie spotkał po zakupie tego auta. Przy tej cenie to wręcz zawstydzające na tle konkurencji. Moja 9-letnia Mazda ma o niebo lepszej jakości plastiki. jeżeli spojrzymy od linii radia ( kiepskiego zresztą-notorycznie gubi fale i szumi ) w dół to niestety uwidoczni się wyraźny nacisk na cięcie kosztów produkcji. Plastiki rysują się od samego patrzenia na nie, dodatkowo są w różnych odcieniach czerni i twarde jak drewno. Zamaskowanie niektórych elementów we wnętrzu plastikowymi nakładkami również robi kiepskie wrażenie ( trochę tak jak z dekoracją w teatrze, od stroni widowni wszystko pięknie wygląda, jednak ze sceny widać wszystkie elementy produkcji ). Z zawiasów (ogromnych zresztą jak w traktorze ) oparć foteli zioną spore dziury przez które widzimy gołe blachy i śruby, podobnie jest z zawiasami pod fotelami, i wszystko jest jakieś takie tandetne i kiepsko zamaskowane. Gdzie nie zerkniemy widać jakąś blachę, śrubę ( często pokrytą już rudym nalotem ). Kto zabierze się do odkurzania szybko dogrzebie się do gołej blachy podwozia ( z tyłu ) i odkryje, że pod mechacącym się i kiepskiej jakości materiałem na podłodze, którego praktycznie nie da odkurzyć do końca, kryje się...zwykły styropian ! Podobnie rzecz ma się z lakierem. Po pierwszym umyciu ( zwłaszcza w myjni ) odkryjemy tysiące zarysowań. Następny mały niby głupi szczegół - schowek na okulary - bardzo fajny gadżet, niestety wsadźmy tam nasze binolke a po kilkunastu minutach wyjmiemy je z powrotem i schowamy do skrytki, ponieważ klekot i stukanie doprowadzą nas do szału, a wystarczyło wkleić kawałek \"włochatego\" materiału. Ogólnie pod względem jakości do ceny auto wypada blado, zwłaszcza moje, które kosztowało bardzo dużo, za dużo - realna wartość tego samochodu to maks. 130.000 tys brutto, i to chyba przesadziłem.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nie oceniam, auto ma niecały rok i nic się nie popsuło, no może poza odpadającą osłoną śruby mocującej fotel do podłogi.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie oceniam, auto ma niecały rok i nic się nie popsuło.

On - zużycie paliwa dla silnika 2.2 TC-SST 156KM 115kW [l/100km]

Średnie zużycie
9,1
Minimalne średnie zużycie paliwa
9,2
Maksymalne średnie zużycie paliwa
10,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
8,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Mitsubishi Outlander II