Ocena kierowcy - Kia Sephia II

Po siedmiu latach nie jest to samochód pokazowy w sensie wizaz ale jak wspominalem zostanie ze mna jeszcze pare lat.Kiedy go kupowalem obiecalem sobie 10 lat badz 300tys km i slowa dotrzymam.Ze zdziwieniem słysze komentarze ze auto z takim przebiegiem nie palki oleju(3litry)wymiana co 10tys Mobil 5w50 ale ku mojej satysfakcji tak wlasnie jest.Zadnego wycieku z silnika i szkrzyni.Sasiad ma A6 2001 taki bardzo ladny niemiecki samochod i na kostce bauma codziennie plamy oleju.Nie mówie tego z zazdrosci wybieram teraz miedzy sorento a avensis 2004 i mimo to zosia zostaje ze mna.

za te cene silnik jak marzenie!!!jak juz napisalem auto mam od nowosci 230000tys km z czego na lpg 180tys.Ńie liczyłem ale moge sie pomylic o pare tys.auto poruszajac sie na gazie tylko roznica w cenie miedzy paliwem95 a lpg splacilo sie prawie całe:)a co najdziwniejsze po takim przebiegu predkosci stałe na autostradzie zakres 150-170 nie robia na tym silnikun zadnego wrazenia!a pod noga zostaje jeszcze spory zapas:)

auto zadziwiajace w trzech przypadkach o których jeszcze napisze usterki to smieszne ale ustepuja same:)...przyp.I-po przebiegu ok 140tys bieg drugi zacinał sie przy wrzucaniu ale tylko na ciepłym silniku co staje sie jeszcze bardziej zastanawiajace???dowiedziałm sie ze prawdopodobnie jest to jakas tulejka ktora moze sie blokowac.Poczekalem i po 10tys problem przestal istniec.Prawda ze zadziwiajace?az do teraz ciesze sie bo zmiana biegów to zabawa nozem w bardzo dobrym masle.

Przypominam auto 230 tys-cale przednie zawieszenie ORGINAŁ!!!tzn amortyzatory.wahacze.laczniki Wymiana tylko swozen wahacza..22pln hi .hi tarcze hamulcowe-65pln i to dopiero tydz temu.. klocki 60pln i to jest dopiero 5-ty komplet.Z tyłu jest troszke gorzej ale bez tragedii.Amortyzatorty wymiana po 110tys Kayaba koszt 450pln prawdopodobnie z mojej winy- wiozlem na tylnej kanapie 4 dorosle i pod wpl.alkoholu osoby:) trafiłem na niebanalna dziure.Okazalo sie ze po wymianie samochód klei sie do asfaltu i wymiana amor.olejowych(org)na gazow Kayaby byla strzalem w dziesiatke.Szkoda tylko ze przednie sie nie chca zepsuc:)Koniec zartów-laczniki staboilizatorow wymieniałm juz dwz razy ale koszt 25pln*1 mozna uznac za humorystyczny.Orginal szczek hamul.wymieniłem dopiero przy200tys!!oczywiscie bebny orginał.Prosze tylko pamietac o koserwacji samoregul.i dzwigni ham.recznego raz na rok powinno wystarczyc i bedzie super.Linka ham.recznego lewa- wymiana przy 160tys koszt 60pln prawa przy 210tys.Hamulec powinien byc ciagle uzywany!!!

kupuje teraz Toyote Avensis aktualny model i mam wrazenie ze nie mam miejsca na lewy lokiec a głowa jest zaraz przy slupku wzrost 187 w (sephi) nie ma tego problemu!!! widocznosc bardzo poprawna do przodu i do tylu.

Auto bardzo fajne ale na przełom 1000 lecia oczywiscie zostaje jako niezawodny samochod do poruszania sie po miescie dzienie 70km!!!Warszawa korki jedynka, dwojka hamulec luzzzz.....:)dziurrrrrryy.Widok z przodu skrecone kola w przciwna stone obserwatora dalej moze sie podobac za troche agresywna linie.

No tu jest miiinus ...spalil mi sie wlacznik dmuchawy wentylatora ale dwie zimy wytrzymalem??? wl. kosz 80pln plytka z opornikami ok.400pln ponoc to sie nie psuje i tu zadziwiajaca cena!!! musze to zrobic bo zosia troche jeszcze ze mna pojezdzi.

Fantastycznie...przód nawet nie wymaga komentarza a z tylu tak sprytnie fotele wyprofilowane ze po odchyleniu przed.fotela do moich gabarytów 187 na tyl.kanapie mam miejsce na nogi i nie obijam glowa lewego slupka.Podlokietnik idealna sprawa lewy lokiec jak juz wspomniałem(nie chodzi o zimny bo ten bywa za szyba) spoczywa pod kontem prostym do przedramienia na podszybiu badz podlokietniku.Auto baaardzo szerokie jak na ten segmen.

To nie jest mocna strona tego autka!! ale mozna sie przyzwyczaic.Co dziwne przyjemna rozmowe mozna prowadzic w zakrasach predkosci 0-115km/h potem jest troche nieprzyjemnie glosno ale wszystko wraca do normy po przekroczeniu 150-170 autostrada!!! nieprzyjemne dragnia silnika pokrywja sie z drganiami karoserii(tzw.interferencja fal) i robi sie naprawde cicho i przyjemnie dla ucha.

Nie pamietam spalania paliwa 95 bo kupuje na rozgrzanie wody w ukladzie chlodzenia za 30pln miesiecznie.LPG lato miasto i trasa(100-120km/h) 9 litrów max.10.5.spalanie spada na oponach letnich a przy tzw.lizaniu pedalu gazu czyli trasa (80-90)km/h potrafi spalic 7.5-8 litrów.Jazda denerwujaca ale mozliwa.Przglady robilem do utraty gwarancji srd. koszt 300pln z olejem i filtrem.To bardzo odległe czasy bo teraz samochodem zjmuje sie zaufany mechanik i wszystkie drobne naprawy sa symbolicznym kosztem.Jesli ktos jest z wawy chetnie podam namiary.

Kupilem LS z 5% znizka 36.900 po tylu latach nie zaluje.

Ogrzewanie jak juz pisalem zepsute. tapicerka lekko uszkodz.fotel kirowcy ale ten przebieg mowi sam za siebie.Prowadnica lewa przednia szyba musze jej pomóc choc to efek palenia przy otw.szybie i musiala zniesc tysiace cykli.Instalacja glosnikowa fantastyczna.Reszta to znikome drobiazgi.

Bez komentarza niech kos mi pokarze lepsze auto za te cene.