Silnik
: Silnik jest fantastyczny, po przesiadce z diesla, miałem wrażenie że silnika nie ma.
5,0
Całokształt
Polecam ten samochód, bo teraz można kupić używany za bardzo małe pieniądze. Super silnik, super wnętrze, umiarkowane zawieszenie, słabe wyciszenie. W skrócie porządny, prosty, normalny samochód do codziennej jazdy, z podstawową cecha jaką jest brak usterek.
Wrażenia
5,0
Silnik
Bardzo dobry silnik, właściwie jest to najmocniejszy punkt tego samochodu. Nawet w największe mrozy wsiadam cyk-cyk i jadę. Kultura pracy bardzo wysoka, aż dziwne bo to tylko 4 cylindry. Silniki Hondy słyną ze swobodnej pracy na wysokich obrotach, ten natomiast ma jeszcze jedną cechę - jest w nim również dół, pozwalając na normalna jazdę np. 65-70km/h na 5 biegu. Jak trzeba, jest bardzo dynamiczny - każdy kto wcisnął gaz np. na trójce przy 80km/h wie o co chodzi. Silnik kręci się pod 7000obr/min i nie jest to jakieś wycie, ale rasowe brzmienie, typowe dla Hondy. Kiedyś jeździłem dieslem i wiem, że do diesla powrotu dla mnie nie ma. Jeżdżę głównie w mieście, a tu diesel się kompletnie nie sprawdza.
4,0
Skrzynia biegów
Poza super umiejscowieniem drążka zmiany biegów, nic rewelacyjnego. Biegi wchodzą lekko, praktycznie jednym palcem, skoki krótkie, precyzja bardzo duża. Punkty odejmuję za pojawiające sie czasem problemy z wrzuceniem wstecznego.
4,0
Układ jezdny
Poprawne zawieszenie, ale punkty odejmuję głównie za dość szybko zużywające się tuleje wahaczy z przodu i niepokojące dźwięki z ogólnie przedniego zawieszenia. Na zakrętach bardzo dobre, samochód się nie przechyla, na prostej również spokój. W kategorii jazda na zakrętach jest to jeden z najlepszych kompaktów na rynku, przynajmniej wśród równolatków. Zanim go kupiłem jeździłem wszystkim porównywalnym i ten jest naprawdę w zakrętach świetny.
Komfort
5,0
Widoczność
Jeden z ostatnich samurajów jeżeli chodzi o widoczność: jest super i niestety każdy nowszy samochód jest pod tym względem dużo gorszy. Parkowanie to radocha, bo wyczuwa się samochód na centymetry.
5,0
Ergonomia
Oczekuję prostoty i tu jest właśnie tak: żadnej zbędnej lipy z klawiszami, wszystko łatwe w obsłudze. Może wsiąść 60 letni facet i pojedzie swobodnie wszędzie bez żadnej instrukcji - to się nazywa mistrzostwo projektowania deski rozdzielczej.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogrzewanie ma grzać, klima ma chłodzić. Jest właśnie tak jak ma być, wszystko naprawdę skuteczne i dość ciche. Wentylator nawet na maksa chodzi przyjemnie i nie wyje. W lecie schłodzenie samochodu to kilka minut. Na parowanie szyb w deszczu mam patent: w środku musi być sucho, więc wystarczy wozić przez kilka tygodni w samochodzie jakiś pochłaniacz wilgoci i wtedy ani razu szyby w deszczu nie zaparują. Pochłaniacz wożę na jesieni ze 4 tygodnie i na wiosnę ze 4 tygodnie. Zbiera się za każdym razem jakieś 1-1,2 litra wody. Poza tym trzba pamiętać o filtrze przeciwpyłkowym - min. raz na rok wymiana, ale jest tani, ok. 30-40zł (zamiennik filtrona).
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bardzo dużo miejsca, a to przecież kompakt. Bagażnik też jest spory i swobodnie wystarcza dla osób co nie muszą podbudowywać swojego ego wożeniem pustego bagażnika o wielkości tysiąc litrów. Z tyłu każdy kto wsiada jest w szoku, ile miejsca. Z przodu również dużo miejsca dla ludzi o wzroście ok. 180cm.
3,0
Wyciszenie
Przeciętne wyciszenie, do diaska! O ile w jeździe miejskiej (80 proc. mojej jazdy) jest super, bo cichutko i przyjemnie, to na autostradzie jest lipa. Silnik jednak trzyma wysokie obroty i w środku co prawda dalej się swobodnie rozmawia, ale jednak jest dość głośno.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Mój poprzedni samochód to diesel z grupy VW. Powiem prosto: mi diesel się nie opłacał, po prostu. W zimie na krótkich, 4 kilometrowych dojazdach do pracy spalał ok. 10litrów oleju na 100km. Ta Honda, przy lepszych osiągach, o niebo lepszej kulturze pracy spala poniżej 9 litrów w mieście w lecie, poniżej 9,5 litra w zimie. Na trasie mam spalanie podobne do diesla, ok. 6 litrów, na autostradzie z prędkościami ok. 140km/h spalanie wyszło z trasy 4000km ok. 6,6 litra. Dieslam zaczarowali mnie po prostu kłamcy mówiący o spalaniu w mieście 6 litów ropy. Aha - każdemu kto w to wierzy, winszuje naiwności, jak sobie kiedyś.
5,0
Stosunek jakość/cena
Za około 60 000 zł kupiłem samochód który: 1.jest bezawaryjny - to się naprawdę przydaje, zapominasz o awariach, 2. jest dynamiczny i oszczędny, 3. jest przestronny, 4. chyba łatwo go odsprzedać, miałem oferty kupna mimo że nie chce go jeszcze sprzedać, 5. jest dobrze i trwale wykończony, na fotelach nie widać oznak zużycia.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobiazgi są, nie ma co gadać. Skrzypiący pedał sprzęgła, awaria siłownika centralnego zamka od strony kierowcy, awaria siłowników regulacji świateł przednich, brzęczenie obudowy katalizatora, stukające zawieszenie przednie. Ze wszystkim walczy aso - raz lepiej raz gorzej. Ciekawe, że pierwsza żarówka spaliła mi się po przebiegu ok. 110 tyś km! Potem zaczęły się przepalać lawinowo wręcz. Taki szczegół.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Zrobiłem grubo ponad 200 tyś km tym wozem i nigdy się nie zepsuł mi na trasie. Nigdy nie było nieplanowanej wizyty w aso. Nigdy nie odmówił mi współpracy w poranek zimowy (ciągle na fabrycznym akumulatorze, chyba firmy Yuasa!!! - ponad 200 tyś km).
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 16V 110KM 81kW
[l/100km]