Ocena kierowcy - Honda Civic VII Hatchback

Generalnie widać oszczędności w produkcji samochodu. To nie jest już ta marka, która była kiedyś i trudno mi utożsamiać się z tym modelem. Pozostały tylko dobre silniki i skrzynie biegów a cała reszta straciła wyrazistość tej niegdyś kultowej marki.

1.6 to VTEC SOHC ma płaską charakterystykę, dlatego jeździ się nim dobrze, przyspiesza dobrze zarówno na niskich jak i na wysokich obrotach

doskonale usytuowany lewarek w kokpicie. Nie spodziewałem się przy zakupie auta, że to będzie wielka zaleta. Wyczuwam, że samochód ma na tyle wysoki moment obrotowy, że biegi mogły być trochę dłuższe a tym samym prędkość maksymalna większa. Kiepsko wchodzi wsteczny ale można to wybaczyć bo reszta chodzi jak masło.

Pochwała należy się wyłącznie hamulcom. W całej reszcie czyli w zawieszeniu i ukł. kierowniczym wyraźnie "czuć" oszczędności w stosunku do poprzedniej generacji. Zamiast perfekcyjnego wielowahaczowego przedniego zawieszenia mamy MC-Person w kiepskim wykonaniu, przekładnia kierownicza ma wadę fabryczną objawiającą się wydawaniem stuków i innych dziwnych dźwięków. Ogólnie trakcja znacznie gorsza niż w poprzedniej generacji, gdyż auto jest wyższe, węższe a osie też są bliżej siebie. Wrażenie prowadzenia niewielkiego samochodu.

Do przodu bez zarzutu, do tyłu w 3d mniejsza, ale tak jest w wielu dzisiejszych samochodach. Lusterka podgrzewane, bez zarzutu.

Brakuje zwłaszcza termometru zewn. i wewn., fabryczne radio bez mp3 a każde inne wygląda w tym modelu niepoprawnie. Kiepskie materiały wykończeniowe: twardy plastik na desce (w poprzedniej generacji był miękki odporny na zarysowania), kiepska jakość materiałów tapicerskich (był welur a teraz jest zwykły materiał podatny na zabrudzenia). Brakuje też możliwości ustawienia interwałów pracy przednich wycieraczek. Kłopot sprawia także (dot. 3d) siedzenie pasażera, które nie posiada pamięci ustawienia, tzn. po opuszczeniu oparcia i przesunięciu fotela do przodu w celu wejścia pasażera na tylne siedzenie pasażer przedniego fotela musi sobie je na nowo ustawić. Brakuje możliwości wyłączenia airbagu pasażera. Zaletą jest spora ilość schowków i płaska podłoga w aucie.

Problem pojawia się tylko w deszczowe, wilgotne dni. Parują wówczas wewnątrz szyby (pomimo nowych filtrów kabinowych) i trzeba osuszać powietrze za pomocą klimy, żeby zniknęła para z szyb. Ogrzewanie i klima działają dobrze.

3d jest niewielkim samochodem z czego wynikają ograniczenia przestrzeni wewn. Koszykarzom nie polecam więc tego auta.

Jak w hondach: powyżej 4 tys. obrotów wiesz, że jedziesz hondą. Brak tylnych nadkoli i szczątkowe przednie powodują, że słychać każdy najmniejszy kamyczek, który oderwie się od opony.

Jeżdżę dynamicznie, średnia mieszana (miasto i trasa) ok. 7,8l/100km.

Przeciętniak, ni to źle ni to bardzo dobrze. Jak większość dzisiejszych aut.

Brak drobnych, uciążliwych usterek. Pasy bezwładnościowe mogły by mieć silniejszą sprężynę powrotną.

Problemy z przekładnią kierowniczą spowodowane wadą fabryczną (w czasie gwarancji ASO nawet wymieniało całe przekładnie ale co po gwarancji?). Wada jednakże nie wpływa na bezpieczeństwo jazdy.