Karoseria
: Dużo przestrzeni, wygodne auto, dobra widoczność, znikome zużycie po 200 000 km (handlarz zrobiłby 50 000 km i po zużyciu wnętrza nie byłoby podstaw do tego, by nie wierzyć))
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne
: Osprzęt silnika, zamki w drzwiach.
4,0
Całokształt
Do 180 000 km auto niemalże zupełnie bezproblemowe. Po 180 000 wymiana filtra FAP, wymiana czujnika podciśnienia w w turbo-sprężarce, wymiana kolejnego (2-go) zamka w drzwiach, tarcz ham. z tyłu. Po 200 000 km wewnątrz prawie nie widać śladów zużycia, z zewnątrz nieco odprysków lakieru (niestety lakiery na dzisiejszych samochodach, za wyjątkiem marek premium, są b. słabe). Tarcze hamulcowe z przodu wytrzymały 130 000 km, z tyłu 180 000 km. Z tyłu są b. drogie (z łożyskami, 1600 zł wymiana tarcz i klocków w ASO - oryginały). Zajeżdżam już drugi komplet opon letnich i zimowych (zakładam, że oponki wystarczą do jesieni 2020 r., czyli na jakieś 280 000 km - o ile wcześniej nie sprzedam cytrynki). Jeśli chodzi o opony letnie, oryginalne były Michelin Energy Saver, dwie wymieniłem na Energy Saver Plus, ale okazały się gorsze niż oryginalne (uślizgi), kolejne dwie na Michelin Primacy 4 - te są rewelacyjne. Niestety rozmiary opon - zarówno 16" (letnie 195/55 R 16) jak i 15" (zimówki 195/60 R 15) są nietypowe i drogie. Zimowe to obecnie Nokian WR4, wcześniej Yokohama W-drive. Odnoszę wrażenie, że nokiany szybciej się ścierają. W aucie b. rzadko palą się żarówki. W ciągu 200 000 km wymieniłem kilka żarówek świateł mijania (6, może 8) i żarówki podświetlenia tabl. rejestracyjnej. Rozrząd wymieniałem po ok. 140000-150000 km (ok. 1800 w ASO - oryginał) . Profilaktycznie olej w skrzyni biegów. Padło też jedno łożysko koła przedniego (wymiana w ASO ok. 500 zł). W aucie tym w sumie spędziłem pewnie ok. 3500 h, czyli ok. 146 pełnych dni, a więc ok. 5 miesięcy. Kawał życia :( Przepaliłem z 10000 litrów ON o wartości ok. 45 000 - 50 000 zł. Wartość auta obecnie to ok. 20000 zł (tyle oferują dealerzy przy odkupie). Przeglądy w ASO wciąż robię co 20 000 km + wymiana oleju co 10 000 km.
Wrażenia
5,0
Silnik
O.k., bezawaryjny, względnie oszczędny (5 l.), ale wystąpiły awarie osprzętu po 180000 km (FAP, czujnik przy turbo). Na szczęście turbina ma stałą geometrię, wtryski pochodzą od Boscha, a auto nie ma koła dwumasowego tylko zwykłe. Więc w razie czegoś finansowo damy radę :)
4,0
Skrzynia biegów
Brakuje "6", czasem nie wchodzi wsteczny (od samego początku).
5,0
Układ jezdny
Mnie się jeździ b.dobrze.
5,0
Karoseria
Brak ognisk korozji, słaby lakier (odpryski). Oświetlenie drogi bdb (klasyczne reflektory H7, z odbłyśnikiem, a nie jakieś wynalazki jak w aurisie (b. słabo) lub i30 (tragedia!)
Komfort
5,0
Widoczność
Rewelacja, do tyłu o.k. - dodatkowo pomagają czujniki parkowania.
4,0
Ergonomia
Nisko umieszczone uchwyty pasów bezpieczeństwa. Roleta dachu szklanego sterowana ręcznie (nie elektrycznie). Kanapa tylna płaska, niezbyt wygodna na dłuższą podróż.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wzór w porównaniu do skody octavia II FL, którą (od nowości) jeździ żona. Zimą cieplutko i brak parowania szyb. Klima działa wyśmienicie.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na tą klasę auta - rewelacja
4,0
Wyciszenie
Jak na tą klasę auta - o.k. Auto ma wysoki współczynnik oporu powietrza i 5 biegów, więc hałas szybko wzrasta przy wzroście prędkości (do 120 km/h o.k., później komfort zaczyna spadać)
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
FAP 2000 zł, czujnik turbo 500 zł, tarcze tył + klocki 1600 zł, drogie opony - po 400-500 zł/szt (nietypowe rozmiary), dwa zamki w drzwiach po ponad 500 zł/szt., ubezpieczenie w pełnym pakiecie PZU 2000 zł/rok
5,0
Stosunek jakość/cena
W porównaniu do obecnych cen nowych aut - rewelacja.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zamki w drzwiach, łożysko koła + reszta usterek usuwanych na gwarancji, opisana już przeze mnie wcześniej na tym portalu.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
FAP, czujnik turbiny
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 HDI 92KM 68kW
[l/100km]