Ocena kierowcy - Audi A4 B5 Sedan

Dobre auto. Nigdy nie zawiodło mnie w długiej trasie, jak już padało, to zazwyczaj pod domem, w sytuacjach, w których mogłem spokojnie je naprawić. Dzięki miękkiemu zawieszeniu i wielowahaczowości przodu, prowadzi się bardzo komfortowo, jednak trzeba uważać, bo na naszych dziurostradach można trochę pieniędzy zgubić ;) Ostrożna jazda i nie katowanie silnika (również poprzez tankowanie dobrego paliwa) zwracają się w postaci setek tysięcy kilometrów, które silnik 1.9TDi może przejechać. Miejsca jest dosyć, bagażnik sedana jest całkiem pojemny, auto nie pali dużo i moim zdaniem idealnie sprawdza się w długich trasach. Wybrałbym spokojnie Audi A4 raz jeszcze, ale już w nowszym roczniku i obowiązkowo z klimą!

Najlepszy diesel, zaraz obok włoskich i tych w starych Mercedesach. Traktowany dobrym paliwem, nie katowany, pozwala robić półmilionowe przebiegi bez pierdnięcia. Jedyny minus układu napędowego to turbina, która lubi wysiąść - ma to znaczący wpływ na i tak przeciętne osiągi. No i sprzęgło na jednomasie - rewelka!

Precyzyjna, nie za długi skok, można doczepić się nieco do zestopniowania - na 5 biegu 100km/h przy 2 tys, a 120km/h przy 2,5tys obrotów byłoby rozwiązaniem idealnym.

zawieszenie miałem sportowe, teraz mam standardowe i powiem szczerze, że na tym i na tym jeździ się przyjemnie. W zakrętach auto trzyma dobrze, a w sytuacjach trudnych daje się bez większych oporów wyprowadzić, jest dobrze zbalansowane, przez co nie czuć aż tak podsterowności.

No tutaj delikatny minus - bardzo grube są przednie słupki i czasem trzeba dwa razy zerknąć, zanim wyjedzie się na skrzyżowanie. Do tyłu nie najgorzej, ale też bez rewelacji.

Zadowalająca :)

Mam zwykłą dmuchawę bez klimy, jednak daje radę, w Fieście było z tym gorzej. Zimą nagrzewa się w ciągu 3-4 minut jazdy. Jedyny minus to zaledwie trzy-poziomowa regulacja nawiewu: na nogi, na szybę i na wnętrze. Niestety, nie można łączyć, np. na szybę i na nogi, co zimą jest jednak nieco uciążliwe (nie wiem, jak to jest z climatronicami).

To auto klasy średniej więc za wiele miejsca nie ma, ale 4 osoby mogą podróżować w miarę komfortowo. Bagażnik całkiem pojemny, jeśli oczywiście nie mamy benzyniaka i butli :)

Powyżej 100km/h już nieco huczy, na szczęście mam dobre audio :)

Im starszy, tym żre więcej, ale i tak nie są to litraże, przy których należy siąść i zapłakać. Ceny części to niestety osobny temat, bo już nawet wśród zamienników istnieje podział na te lepsze i gorsze. Fakt faktem, że w to auto przez 4 lata, licząc tylko niezbędne naprawy, włożyłem już ponad 6000zł, zawieszenie wielowahaczowe - tutaj można się nadziać na solidny wydatek, a poza tym wtryskiwacze i jak wspomniałem wcześniej turbina też lubią paść - u mnie na szczęście klękło tylko to drugie :P

W 2007 kupiłem 12-latka za ok. 16tys zł Za podobny pieniądz można było kupić auta młodsze, ale raczej w benzynie i jednak bardziej Fordy lub Fiaty :P A to jest, co by nie mówić, AUDI :)

Pare małych rzeczy się zepsuło - m.in. zamek od bagażnika, moduł światła w bagażniku, itp. ale nic, co specjalnie drogo by kosztowało.

Również kilka poważnych rzeczy było, zapiekły się tłoczki przy hamulcach, padła turbina, dmuchawa posypała się doszczętnie (wiatrak i rezystor), a także liczne problemy z przednim zawieszeniem, głównie wahacze i przeguby (uwaga na markę Ruville!).