Ocena kierowcy - Audi A4 B5 Sedan

Kocham to auto i nie wiem co będzie jeśli pewnego dnia będę je musiał sprzedać. Mógłbym w nim spać... Nie psuje się, gdyby tyle nie piło... ale mimo to świetne.

Dźwięk z silnika całkiem przyjemny. Pracuje całkiem cicho a co więcej w późniejszych wersjach była dodatkowo wyciszana komora silnika. Wydech seryjny mógłby wydawać mniej metaliczny dźwięk. Jeśli chodzi o elastyczność, doskonale sprawuje się we wszystkich warunkach i stąd moja ocena.

Bez zastrzeżenń, niemiecka solidność, dużo nowsze francuskie auta są 100 lat za Audi jeśli chodzi o biegi.

Prowadzi się doskonale, nie mam kontroli trakcji ale jakoś nie potrafiłem jeszcze wprowadzić go w poślizg. Świetnie klei się do każdej nawieżchni.

Widoczność świetna. Ale dałbym maluteńkiego minusa za troszeczkę zasłaniające przednie słupki w czasie skręcania. Pozatym - rewelacja.

W końcu to Audi a jeźdżąc innymi dość często wlepiam maksimum - po prostu w Octavii 2004 nowszej o 9 lat jest gorzej (choć nadal nieźle)

No tutaj mogłoby być lepiej. Nie mam klimy i trochę się męczę. Jeśli chodzi o ogrzewanie to rewelacja bo po paru chwilach nawet w największe mrozy można jechać autem w koszulce. Natomiast jeśli chodzi o wentylację to jest po prostu źle - w gorące dni do samochodu wdmuchiwane jest gorące powietrze więc lepiej dmuchawy nie włączać tylko otworzyć okna.

To auto 4 osobowe i o ile się do tego stosować to można śmiało powiedzieć, że siedzi się jak król...

Dmuchawa pracuje głośno, silnik jest świetnie wyciszony. W samochodzie słychac własne myśli.

Paliwo: fatalnie, na mieście 11litrów , w cyklu mieszanym 9.5, w trasie 7.8. I to, mając na uwadze 125 KM mogłoby się wydawać całkiem nieźle ale: w zimie na trasach 4 kilometrowych (typowe trasy do-od pracy) non-stop pracuje ssanie i spalanie wynosi : 14,5 litra!!! AUTENTYCZNIE. Ceny części zamiennych: fatalnie, przykładowo najtańsze zamienniki wahaczy tylnych (najdroższych) ( na jedno przednie koło są 4 wahacze) zaczynają się od 250zł!!! Koszty napraw w miarę normalne ale i tak wyższe niż inne auta: zmiana rozrządu wymaga ściągania całego przodu razem ze zderzakiem - fatalnie. Jedyny powód dlaczego nie dałem 2 to fakt iż naprawy zdarzają się niezwykle rzadko a zatem często tych pieniędzy się nie wydaje

Inne dużo nowsze auta są tańsze ale Audi to Audi i tyle. Tej jakości nie dorównują auta nowsze o 10 lat.

No auto generalnie się nie psuje. Jakość to jakość. Podobnie jak w trzech innych Audikach zepsuła się tylna wewnętrzna klamka od drzwi. Ale nic więcej.

Podobnie jak wyżej, auto się nie psuje na poważnie. Jedyne co mi się przydarzyło i znajomym z audiklubu to pęknięta odma (100zł), brudna przepustnica(50zł czyszczenie), wymiana wahaczy (400zł). Ale to zrobiłem zaraz po zakupie auta i mam spokój. Z tego co widzę w książce serwisowej to były pierwsze naprawy tego 10-letniego samochodu i jak na razie ostatnie.