kupiłem samochód z przebiegiem 185tyś km , który wydawał się realny , auto sprowadził dla siebie poprzedni właściciel od rodziny z Niemiec (była faktura zakupu z 1999 roku i na brifie przy sprzedaży był ten sam pan z 1937 roku , nazwiysko Polaka od którego kupiłem było takie same jak od właściciela z Niemiec , więc wyglądało że sprzedający nie kłamał , przebieg w brifie w 2010 roku 137 tyś km ) poprzedni własciciel założył gaz po roku od sprowadzenia przy przebiegu 145 tyś km , jak go kupowałem to wydawało się realne że przez 2 lata pokonał te 40 tyś km , tym bardziej że były robione przeglądy gazowe , no i wszystkie opony zimowe i letnie 10 letnie z bardzo dobrym bierznikiem , więc ewidętnie auto było mało jerzdżone .Ogólnie jak kupiłem auto to zapodałem obszerny pakiet startowy (rozrząd z pompą , 4 x tarcze z klockami , i całe przednie zawieszenie z łożyskami przód i tył ) autem zrobiłem przez 3 lata 17 tyś km i wymieniłem kolejno : 2 przeguby bo zaczynały cykać na zakrętach , 3 x termostat i 2 x czujnik temperatury , bo były problemy z osiągnięciem normalnej temp silnika , wymieniłem przepływomierz , bo silnik kulał , zaczął cieknąć płyn hamulcowy , okazało się że Audi dało podkładki aluminiowe zamiast miedzianych , sprzęgło chodzi fatalnie bierze pod samą górą , chciałem wymieniać , ale coś tknęło mnie żeby poczytać forum , i jak się okazuje to norma , ale jest gorzej niż u innych , kierownica ciężko odbija do zera , sprawdzałem na zlocie , u innych torchę lepiej i tak samo jak u mnie , w zeszłe lato odkleiła się cała "szmata" od podsufitki , podobno to standard jak auto stoi na słońcu w upale , naprawiałem centralny zamek , bo jest hydrauliczny , feler rozlatujący się wirnik , niestety nie do kupienia , na całe szczęści po niewielkich przeróbkach pasuje z VW Golfa III , pekające węże od odpowietrzenia silnika , ceny nowych bardzo drogie , zastąpiłem je z sklepu motoryzacyjnego cięte z metra , zawieszenia raz już naprawiałem (końcówki drążków) bo się wyklepały , ogólnie nie polecił bym tego samochodu nikomu , chyba żeby zaszpanować na wiejskiej dyskotece , nigdy nie rozglądałem się za audi , kupiłem je całkowicie z przypadku , bo byłem bez samochodu od kilku miesięcy a zmieniłem pracę do której nie ma dojazdu komunikacją publiczną , a nie było nic ciekawszego na szybko, tak jak wspominałem nie polecam z tyłu ciasno
Wrażenia
3,0
Silnik
problemy z osiągnięciem temp silnika , usterki termostatów i czujników temp
4,0
Skrzynia biegów
działa bardzo dobrze , haczy dwójka przez piersze parę set metrów
3,0
Układ jezdny
bardzo drogi w utrzymaniu , na częściach zamiennych nie przeżywa więcej jak 30 tyś km
Komfort
3,0
Widoczność
ogólnie mi się źle patrzyło na drogę z powodu że auto jest bardzo niskie
3,0
Ergonomia
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
bardzo dobrze działający klimatornik
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
za kierownicą wygodnie z tyłu mało miejsca
4,0
Wyciszenie
w samochodzie panuje cisza tak do 130 km/h
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
durzo psujących się elementów i drogie w utrzymaniu zaieszenie
2,0
Stosunek jakość/cena
auto droższe od innych w tym roczniku , niczym nie uzasadnione
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
centralny zamek/moduł komfortu
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
nic nie padło na amen , zawsze dojechałem do domu
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 20V 125KM 92kW
[l/100km]