- Autor: Andrzej
- Kategoria: inne
witam , mam pytanie;
czy ktoś miał juz taki problem i wie jak się zabrać za temat;
mam nabitą szczelną klimatyzację , chłodzi idealnie ale po mniej więcej 10 minutach wyłącza się zupełnie .
po wyłączeniu auta mniej więcej po 15 minutach postoju przy ponownym odpaleniu znowu się załącza , ale z takim samym skutkiem - czyli kilka min pracuje i znowu się wyłącza...
czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi pomóc ?
dzieki
Zbyt duża szczelina tj. powyżej 0.7 mm powoduje zmęczenie elektromagnesu sprzęgła czego następstwem jest rozłączenie go po pewnym czasie zależnym od zużycia elektromagnesu lub wielkości szczeliny. Prawidłowa szczelina wacha się pomiędzy 0.4 a 0.6mm w tego typu sprężarce.
Rozwiązanie:
1. Odkręcasz śrubkę, ściągsz sprzęgięłko i w środku piasty sprzęgiełka znajduje się !PODKŁADKA DYSTANSOWA! Wyrzucasz ją, zakładasz sprzęgiełko, dokręcasz, mierzysz szczelinę jeśli jest w tolerancji (j.w opisałem) klima ma działać
2. (jeśli szczelina ma powyżej 0.7 i nie ma podkładki dystansowej) Wymieniasz sprzęgiełko. Jeśli już wymieniasz sprzęgiełko wymień od razu elektromagnes czyli dopłacasz kilka groszy więcej i masz pewniaka na x lat do przodu.