- Autor: kamil_madej
- Kategoria: silnik
- usterka wystąpiła przy przebiegu 189 tys. km
1. Samochód nie odpala, tzn. kręci, ale tak jakby nie było podawane paliwo - zapowietrzenie? Myślałem, że ma to związek np. z wilgocią, bo gdy nocował poza garażem, praktycznie za każdym razem rano nie chciał odpalić. Jednak ostatnio po nocce w garażu - ten sam problem. Dopiero samostart w spray pomaga... Wymieniony czujnik położenia wału, ale mało pomogło.
2. Brak przyspieszenia. Zdarza mu się zamulenie - spowolniona reakcja na pedał gazu. Wymieniony potencjometr przyspieszenia pod pedałem gazu, 2 razy i po czasie to samo. Zgaszenie i odpalenie na nowo auta, pomaga. Niekiedy na miesiąc, niekiedy na kilkanaście minut. Błędy odczytane z komputera wskazują na ów potencjometr, ale dostałem wskazówki, że to mogę być gdzieś zaśniedziałe gniazda/wtyczki, odpowiadające za podłączenie tego potencjometru.
3. Głuche puknięcie przy wrzucaniu jedynki na światłach. Też nie zawsze, ale 75% przypadków wrzucania biegu. Strasznie irytujące.
Generalni auto mocno wkur.. z takimi upierdliwymi usterkami. Sam silnik złoto, ale osprzęt tragedia.
Średni koszt
przejechania 100 km
39,00 zł
Komentarze
pozdrawiam