- Autor: narnuk
- Kategoria: silnik
Przy dojeżdżaniu do świateł włączam luz, a obroty silnika zatrzymują się na 1600. Dopiero po tym jak się zatrzymam i odczekam kilka sekund spadają do 800. Kiedy włączy się wentylator chłodnicy obroty nie mogą się ustalić i falują. Brak błędów w komputerze. Czyszczenie przepustnicy i kopułki aparatu zapłonowego nie pomaga. Wymieniłem wszystkie uszczelki układu dolotowego, czujnik podciśnienia, temperatury silnika oraz sondę lambda.
Po opóźnieniu zapłonu obroty się ustabilizowały.
Wymienione świece na inne (pewne).
Wymieniona kopułka i palec w aparacie zapłonowym.
Przeprowadzona adaptacja przepustnicy.
Teraz obroty spadają do 1100 szybko, a potem powoli do normalnych.