Bardzo niebezpieczny - 3 razy zatrzymał się w czasie jazdy i już nie ruszył.

Volkswagen Passat B6

Ja miałwm coś takiego że po przejechaniu określonej odległości prawie zawsze rano gdy był zimny silnik, silnik gasł.pierwszy raz wezwałem lawetę za drugim razem wbrew logice sam chechłałem aż zapalił. U mechanika okazało się że jest to pompa w zbiorniku paliwa

Kolega miał tak już dwa razy ...
Chciałem zwrócić uwagę, na niebezpieczne rozwiązanie - otóż stało mi się to 3 razy:
- maj 2010 - postał w serwisie 4 dni i sam zapalił.
- sierpień 2010 - już nie zapalił - do wymiany pompowtryskiwacz.
- grudzień, w dzień wigilii znowu laweta
2.0 diesel oczywiście - 4 lata, 89900 przebiegu, tankowany na BP, tylko Ultimate - żeby było jasne.
Samochód który się całkowicie wyłącza w czasie jazdy jest nieakceptowalny. Jest to wina producenta, który przy zwarciu w jednym z pompowtryskiwaczy wyłącza elektronicznie wszystkie.
Samochód naprawiłem, koszty jednego pompowtrysku w ASO ok. 3000.