- Autor: ~Grzegorz
- Kategoria: silnik
GOLF mk3 1.6 75kM Witam. Trochę poczytałem, ale postanowiłem założyć swój temat. Problem jest następujący: przez parę dni miałem problem, że auto nie odpalało z rana, trzeba było na popych/ linka. Później już normalnie chodził przez cały dzień, nagle po paru godzinach padał, nie reagował na gaz, siadał silnik i już nie szło go odpalić, dopiero po jakimś czasie odpalał bez problemów. Z czasem działo się tak coraz częściej. Pojechałem na diagnostykę, wykryło 7 blędów, 6 usunęło, został czujnik halla. W międzyczasie wymieniłem przewody, świece, czujnik temperatury. Musze wiedzieć, czy coś oprócz wymiany czujnika muszę kupić, wymienić, i ile mniej więcej jest roboty z wymianą. Z góry dziękuje za pomoc.
Komentarze
bezyna jest gaz jest
sprawdziłem kopółke palec świece nowe
a nie moge dojść czemu sie nie kreci
jak go kupiłem zrobiłem remont mam po prawie 14 na cylinder nowy rozrząd
pocieszyłem sie tydzień i klapa zdechł
jak ktoś zna powód proszę o odpowiedz
przy zmianie biegu z 2 na 3 auto przygasa ( czasami zgaśnie całkowicie ) jest to bardzo nasilone przy zimnym silniku, wydaje mi się że również że jest jakiś zmylony, dzieje się tak od zakupu auta tj około 2 lat, aparat zapłonowy ustawiony podobno jest dobrze, wymieniony filtr paliwa, wymieniłem również podstawę wtrysku ( uszczelka gumowa.
Co może być powodem że auto przygasa ?
Na razie działa bez zarzutu,odpala za każdym razem,mam nadzieje,że to koniec mojego koszmaru!!!Powodzenia
myślalem ze to wina imo ale moj mechanik powiedział mi że właśnie czujnik halla, jak już odpali to w trakcie jazdy nic sie nie dzieje. co o tym myślicie??
Posiadam VW Polo 1.4 MPI z instalacją gazową i ostatnio nie mogę poradzić sobie z bardzo nietypową usterką.
Otóż rano gdy auto stoi całą noc mam ostatnio z jego uruchomieniem i nawet jak uda mi sie je uruchomić to auto podczas pierwszych kilki minut jazdy ponownie potrafi mi zgasnąć i nie mogę go uruchomić. Zauważyłem że jak poruszam lekko kablami od cewki to auto potrafi sie wtedy uruchomić ale nie wiem czy to ma jakiś wplyw na to gdyz pozniej jak juz auto sie rozgrzeje to można jezdzić caly dzien i praktycznie nie ma z nim problemow. Czytalem troche o jakims czujniku halla i do konca nie wiem gdzie on sie znajduje czy jest ktos wstanie odpowiedzieć czy on może mięc na to wplyw. Bo cewka byla wymieniana rok temu i nie chcialbym wymieniąc czegos to jest w praktyce nowe i dobre...
W moim przypadku było podobnie biorąc pod uwagę wilgoć i prace silnika. Otóż po wjechaniu w kałużę auto zaczynało przerywać i gasło na amen. Wówczas jedynym ratunkiem było odczekanie kilku godzin na powtórne uruchomienie silnika! Okazało się, że para wodna, wytrącała się z wody podczas jej kontaktu z gorącym układem wydechowym i osadzała się na cewce zapłonowej, która niestety była popękana w kilku miejscach (przebicia) i nadawała się jedynie do wymiany. Koszt zamiennika wyniósł 80 zł i problem zniknął.
Możesz ją sprawdzić w prosty sposób. Nalej wody w butelkę z rozpylaczem i popryskaj cewkę zapłomową wodą wówczas gdy silnik pracuje. Jeśli w tym czasie zgaśnie to będziesz miał przyczynę...
Mam podobny problem.
Gdy na dworze pada deszcz lub jest wilgotne powietrze pojawiają się problemy z odpaleniem auta. Gdy jest sucho wszystko działa idealnie.
Sytuacja wygląda w ten sposób, że gdy odpalam 1-szy raz to wszystko jest OK. Następnie około 5 minut jazdy, parkuję pod sklepem, robię zakupy, wracam po 15, 20 minutach i pojawiają się problemy z odpaleniem auta (strasznie stęka i się krztusi). A jak już się uda odpalić to musi popracować kilka minut na większych obrotach (1800) aby złapał temperaturę. Później wszystko działa OK. Wymieniłem kable WN, czyściłem kopułke oraz palec apar.zapł. ale nic to nie pomogło. Rok temu wymieniałem świece na NGK (przejechałem na nich 12000km )więc sądzę że są dobre. Co jeszcze może być przyczyną takiego stanu rzeczy ?
PS.
Jest jeszcze jedna ciekawostka;gdy tak się krztusi i stęka przy odpalaniu to z otworu dolotowego powietrza wylatują spaliny
Moje pytanie dotyczy przełączania zasilania z benzyny na gaz.
Otóż raz na ok. 5-6 przełączeń zdarza się, że silnik w tym momencie szarpnie lub też nawet zgaśnie! Otóż centralka gazowa dostaje info na temat wymaganych obrotów silnika właśnie z tego uszkodzonego czujnika. Czy jego wadliwe działanie może mieć wpływ na ten "krytyczny" moment, w którym następuję zmiana spalanego paliwa?
Wiem, że w takich przypadkach na pierwszy ogień idzie brudna listwa wtryskowa czy też wyeksploatowany parownik ale w moim przypadku listwa ta ma jakieś 2 lata (czerwony Valtec a na parowniku przejechałem dopiero ok. 50 000 km). Roczny przebieg nie przekracza 12 000 km a filtry gazowe wymieniam sukcesywnie co rok.
Proszę o komentarze znawców tematu.
Za wszystkie z góry dziękuję.
Mój problem polega na tym ze jade sb swoim golfem 3 1.6 załóżmy ze pewien odcinek na luzie(ale nie tylko). Po chwili okazuje się ze silnik zgasł i za żadne skarby kluczykiem go nie odpale tylko na pycha. Po odpaleniu okazuje sie ze autko znów śmiga jak należy i znów można go odpalić kluczykiem. Ostatnio dzieje sie tak coraz częściej a idzie zima wiec pasuje to naprawić. Jak myślicie co może być tego przyczyną??
w swoim golfie 3, powymienialem pelno zeczy w tym aparat zaplonowy wraz z czujnikiem, moglem znowu trafic na zły ale niby moze to być wina przewodow od czujnika, sprawdzilem na mierniku na tym ustawieniu że piszczy jak przewod jest caly, przewod zolto brazowy piszczy masa dochodzi, a przy pozostałych dwóch wyskakuja jakies cyferki, tak ma być?? i wrazie czego ile kosztuje wymiana przewodow od czujnika do masy? mniejwiecej
www.sprzegla.com
mam dwojke jednego synka 1.6 benzyna75km a drogi cora 2.0 8v gti 120km 20jahre edition a wiec tak :---jakies dwa tyhodnie temu wrcilem na parking wieczorem i zostawilem samochod , rano przychodze silnik -kreci tzn rozrusznik ale nawet nie zakaslal sprawdzam a tam nie ma iskry twj wychodzacej z cewko modulu meczylem sie pare dni i nic po czym stwierdzilem ze podjade do najlepszego warsztatu elektro mech zbigniew burgs przy klubie piekarnia -rondo babka -radoslawa . Dzien wczesniej sprawzilem i wiedzialem ze alarm i immo dziala dobrze wiec to cos innego , sprawdzilem hala bo pare miesiecy temu odcinal aplon ale potem bylo ok .al etym razem nic a nic nawet nie zakaslal. zostawilem go u panow mowiac im ze sprawdzalem czujnik halla i jest uszkodzony .minely dwa dni trzy cztery i nagle tel. dzwonia saochod gotowy ale cena kosmiczna 750 -jeden czujnik 150 okazalo sie tez ze czujnik polozenia walu tez padl i kawalek wiazki sie przetarl i sie spalil, ten drugi czujnik 220 i czesc wiazki przetarta i spalona do wymiany do tego 350 robocizna i 750 peklo ale samochodzik jak nowy (naprawde mistrzowie ci elektrycy wielu moich znajomych tam robi i sa zadowoleni . A szcze ndodam ze podczas wyjmowania jednego z czujnikow uszkodzila sie poduszka pod silnikiem umowilem sie nastepnego dnia liczac sie z tym ze bede musial zabulic po poduszki wiekowe po rzkreceniu moga sie zepsuc. Pogodzinie odbieram tel samochod gotowy wiec jade uradowany odbieram kluczyki i pytam sie ile jestem winy a wlasciciel mowi jwst juz pan stalym klientem zostawil pan u nas sporo pieniedzy a ta naprawa od nas w prezecie - mbardzo milo zostalem zaskocxzony:) Jeszcze tego saego dnia zauwazylem ze czasem reczny nie odpuszcza i lewe koloz tylu dymi wiec podjechalem od reki zdjeli kola i wyczyscili linki (zregenerowali wszystko nasmarowali naciagneli i teraz reczny nawet nie mysli o trzymaniu kola jezdzi sie jak bolidem jestem abardzo bardzo zadowlony .Polecam ten warsztat jak problemy z elektrya ale nie tylko ,mechanika tez, no i oczywiscie montaz audio i alarmow. jak ktos bedzie mial takie problemy bo w necie znalazlem i to nie malo,prosze dzwonic sluze pomoca i moge skontaktowac z warsztatem.Pozdrawiam dymitr VW Golf III 2.0 8v 115 km Gti 20 jahre zachowany w serii.tel kontakt 516629365 z checia pomoge i nakieruje na mechanikow ktorzy nigdy nie zawodza i nie oszczedzaja na uzywanych kiepskich czesci a fahowcy zawsze naprawia samochod tak ze bedzie sprawny przez dlugi czas (nie naciagaą) POzdrawiam -prosze pisac na maila mitu1@O2.pl lub na facebook Dymitr Ciciszwili ostatecznosci tel 516629365 no i gadu 2932859 powodzenia z naszymi perelkami :
D
to może być czujnik położenia wału korbowego, jeśli taki posiada twój silnik, identyczne objawy miałem w oplu corsie.