- Autor: ~Andrzej
- Kategoria: silnik
Wiem, ze samochód jest stary, bo z 1982r, no ale pół roku temu było jeszcze dobrze.
Pisząc od początku. Pół roku temu silnik się zagotował (wystrzelił korek od wody i po paru km cały płyn wyparował), zazgrzytało, silnik stanął. Nie miałem kasy, wiec robił go "mechanik" w stodole. Założył niby nową głowicę(mówił, że 12 zaworowa, a nie 8), pierścienie uszczelniające i tyle. Od tamtego momentu:
1) silnik nie ma mocy, pod większa górkę jadąc na pusto redukcja z 4 na 3
2) słychać przy przyspieszaniu charakterystyczne "cyk cyk cyk" w miarę dodawania gazu częstotliwość rośnie(pompa, wtryski?)
3) były wymieniane uszczelki pod wtryskiwaczami. Po przejechaniu 1500-2000km znowu je "wydmuchało"
No i teraz mam problem. "Mechanicy" po najniższej linii oporu mówią, żeby wymienić silnik, inni że głowicę.
Jeśli ktoś z tych objawów coś wywnioskuje, to będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Komentarze