Pompa wody

Toyota Proace II Furgon Brygadowy Long 2.0 D-4D 122KM 90kW od 2017

U mnie pierwsza wymiana pompy razem z paskiem przy 96 tys, na gwarancji, dziś przy 195 tys kolejna wymiana oczywiście z rozrządem już niestety na mój koszt. Usterka jak u wszystkich urwany Wojtek

60 tyś. Urwany wirnik pompy wody . Laweta i serwis. Super auta

Mały update: przy 206tyś km następna pompa wody- tym razem ciekła przez reperaturkę (poprzednia wymieniona na 126 tyś km - pisałem wyżej) . Tym razem rozrząd sam robiłem i pompa poszła z SKF, a reszta z INA. Pompa skf ma wirnik z tworzywa. Od wymiany zrobiłem prawie 30 tyś km i na razie ok. To wszystko ma trwałość jakiejś nędznej osobówki A nie busa, którym się robi przebiegi.

U mnie przy 126 tyś km też zaczęła się grzać i wirnik pompy z tworzywa obracał się na ośce.
Gwarancji oczywiście nie ma, choć miała być na 3 lata. 126 tyś km zrobiłem w niecałe 2 lata. Dopiero po tym się dowiedziałem że limit kilometrów to 100 tyś :)
Ale jak robiłem przegląd na 120 tyś km w Aso to nikt nie mówił że gwarancji już nie ma.
Rozrząd na swój koszt zrobiłem. Kupiłem caly zestaw z INA- pompa wody ma metalowy wirnik. Zestaw INA coś koło 600 PLN A w serwisie chyba z 2 tyś.
Z tą gwarancją to jest robienie z ludzi wariatów. Gadają przy zakupie że 3 lata gwarancji a później się człowiek dowiaduje całej reszty. Przecież nikt busa nie kupuje żeby w 3 lata robić poniżej 100 tyś km.
Ta " Toyota" to jest tylko z nazwy tak samo jak "gwarancja" na 3 lata.

U mnie przy przebiegu 45800 km i 10 dni po gwarancji rozkleił się wirnik pompy.