- Autor: Tomek
- Kategoria: silnik
- usterka wystąpiła przy przebiegu 3 tys. km
Samochód posiadam od 30 kwietnia. Auto przejechało 3618 km .W tym czasie 3 x pojawiła się awaria napędu hybrydowego , z czego niestety 2 x w czasie jazdy.
Przy spokojnej jeździe komputer wyłącza nagle wszystkie systemy wspomagające jazdę, gwałtownie spada moc silnika.
Po wyłączeniu auta świeci się kontrolka check engine, a komputer sygnalizuje awarię napędu hybrydowego - mimo to samochód normalnie jedzie i normalnie przyspiesza.
Niestety serwis nie potrafi podać przyczyny awarii. W związku z uszkodzeniem przez jakieś zwierzątko maty wygłuszającej na pokrywie silnika było podejrzenie że to wszystko jest spowodowane uszkodzeniem przewodów przez zwierzęta - ale pierwsza usterka pojawiła się po przejechaniu 100 km od nowości.
Obecne czekam na wiadomości z serwisu .
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Toyoty napędzanej zachwytem ;)
Komentarze
Druga hybryda to lexus, ale jeszcze za krótko go mam aby coś więcej powiedzaieć ( przez 4000 absolutnie bez awarii, auto u mnie od nowości)
Serwis zalecił przyjazd do serwisu Zamówiłem asistans celem zholowanua i okazało się że po pół godz wszystko wróciło do normy Powiadomiłem serwis i zaproponowali obserwację Takie stanowisko serwisu jest nie do przyjęcia
Jeżeli udam się do serwisu tym problemem i w wyniku badania nie stwierdzą niczego to za diagnozę będę musiał ponieść koszty mimo że samochód jea na gwarancji Toakie stanowisko serwisu jest nie do przyjęcia