hej! Widzę, że w Suzuki to chyba normalne. Mi zaczęła wczoraj mrugać, więc szybko pojechałem do serwisu gdzie okazało się, że coś jest nie tak z klockami i jestem umówiony na piątek. Powiem Ci jeszcze anegdotkę, że taka babka kupiła właśnie Swifta i wyjeżdżając z serwisu nie dojechała nawet do bramy samochód się rozleciał i trzeba bardzo kosztowne naprawy silnika robić itd. Zwijałem się ze śmiechu szczególnie, że już za miesiąc sprzedaje ten złom jakim jest suzuki- np. trzy razy skrzynia biegów mi została w ręce na autostradzie, ciągle coś skrzypi i żaden serwis nie umie nic na to poradzić. W ogóle jakiś horror. ;-)
Pozdrawiam ;0
Komentarze
kołkiem by zarznąc skrzynie w suzuki:-)
Pozdrawiam ;0
Automaniak