Poduszki stabilizatora oraz drążki stabilizatora.

Skoda Fabia I

Autor: ~Jerzy
Kategoria: zawieszenie

Wymieniam je średnio raz na rok, poza tym stabilizator się przesuwa na lużnych poduszkach i udeża o jakieś elementy nadwozia. Będę próbował przyspawać do stabilizatora jakieś ograniczniki żeby się nie przesuwał poprzecznie.

Czy usterka wystąpiła u Ciebie?

Wystąpiła: 59

Nie wystąpiła: 7

Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu

Komentarze

~Ejsi

8 lat temu

Rozwiązanie problemu

111

Witam ja kupuję
Poliuretanowe i mam
Spokój na całe życie polecam

Odpowiedz

~stachu

10 lat temu

Witam posiadam skode fabie 2 kobi 2010 pojawiło się stukanie na dołkach,w przedniej części zawieszenia, przyczyną może być stabilizator czy guma pod amortyzatorem, dodam ze moja skoda ma przejechane 223 tys km

Odpowiedz

Łukasz

12 lat temu

Rozwiązanie problemu

Witam. Jestem posiadaczem Fabii z silnikiem 1.2 47 kW z 2006 r. Od jakiegoś czasu strasznie coś skrzypi pod maską - ocieranie gumy. Właśnie wymieniłem wspornik reakcyjny (potocznie poduszka silnika - środkowa), ale to nic nie dało. Po przeczytaniu Waszych doświadczeń z tym autkiem spróbuję wymienić gumy stabilizatora. Gdyby coś się Wam nasunęło proszę napiszcie. Pozdrawiam.

Odpowiedz

WACŁAW

12 lat temu

Witam mam skode fabie z 2002r przebieg 215 tys.km. Co 100000 km.wymieniam poduszki i łączniki stabilizatora i jest ok.A raz na piec lat wymieniam tuleje na wachaczach i nic nie stuka a juz jeżdże skodzinką 10 latek

Odpowiedz

And1WT

12 lat temu

1.2 HTP 07ó - z przodu ciągle coś skrzypi, szczególnie jak samochód trochę pojeździ. Będę wymieniał łączniki.

Odpowiedz

Jajo

14 lat temu

Fabia 1,2 47 kW, 46000km. 06r.Wymieniajcie komplet najlepiej tzn. Tylne tuleje obydwóch przednich wahaczy, gumowe poduszki stabilizatora i obydwa łączniki stabilizatora. Będzie cacy bankowo. Cicha i piękna jazda. W serwisie skody w Poznaniu koszt ok.800zł z ustawieniem geometrii zawieszenia, która w tym aucie, po takiej naprawie jest niestety konieczna.

Odpowiedz

Jajo

14 lat temu

Skrzypi mi wszystko w przednim zawieszeniu (od.2000 km do teraz 46000 km. Nawet przy ruszaniu albo przy jeździe na wprost po odjęciu gazu bez wykleszczania biegu i dodaniu gazu z powrotem. Nie muszę wjechać na nierówności czy krawężniki i spowalniacze. Podobno skrzypią tuleje wahaczy ale raczej to mocowanie stabilizatora chyba albo jego końcówki skrzypią. Co sądzicie?

Odpowiedz

Rysiek

15 lat temu

Rozwiązanie problemu

fabia 1.9sdi,przebieg 280 000km,fabrycznie drążek stabilizatora 19mm,kupiłem dwie gumy do tej średnicy i po tygodniu znów puka, ponownie kupiłem gumy ale o średnicy 17mm(zewnętrzny wymiar i kształt taki sam, wewnątrz ciaśniejsza)założenie lekko problemowe bo ciasne gumy, mocne ściśnięcie i po problenie!!!tulejki teflonowe to niepotrzebny pomysł ASO

Odpowiedz

sebastian michalski

15 lat temu

Mialem problem z drazkaiem stabilizatora,oczywiscie zurzyly sie poduszki.W roczniku 2002 jest zamontowany drazek o grobosci 22mm i dodatkowo w miejscu polaczenia z poduszka jest tulejka z plastiku.Servis zaproponowal mi ten drazek za 250 zl i poduszki za 15 zl odpowiednie do tego modelu.Jesli spotka was ten sam problem kupcie tylko poduszki przeznaczone do nowszego rocznika,czyli na drazek 18mm,usuncie z 22mm-ego pozostalosci tulei plastikowej i skodunia przejedzie co najmniej 100 tysiecy.

Odpowiedz

lklklkllkl

15 lat temu

Rozwiązanie problemu

wysuwanie się drążka stabilizatora dotyczy starszych fabii, niestety pomaga tylko wymiana na nowszy typ drążka.
Poduszki/gumki stabilizatora skrzypienie na nierównościach w każdym typie drążka - niestety brak reakcji ze strony producenta-czasami pomaga wtryśnięcie silikonu w sprayu

Odpowiedz

Bartosz

15 lat temu

Ja zrobiłem już 85 000 km, na sportowym zawieszeniu, więc powinno być bardziej podatne na uszkodzenia. Żadnych problemów, odpukać ;)

Odpowiedz

karol

15 lat temu

karol mam fabie 1,4 mpj comfort myślęże to zalerzy od egzęplarza zrobiłem 70 tys.km inie mam żadnych problemów z zawieszeniem

Odpowiedz

henryk

15 lat temu

Henryk uwaga słuszna mam ten sam problem