Zamarzające zamki drzwi przednich.

Seat Cordoba I

Miałem problem wiele lat... Mechanik, mycie, suszenie, smary białe, szare, silikonowe... 200zł I to samo! Ledwo -3"C i dramat. Otworzyć można ale zamknąć się nie da, jak zatrzaśniesz drzwi to luźne klamki i nie da się otworzyć. Ech... To co teraz napiszę okazało się skuteczne i wiem, że może budzić zdziwienie, a wielu z Was popuka się w głowę, albo zacznie się śmiać. Filmik z netu - ot co.
Otóż z czystej ciekawości kupiłem silikonowy żwirek dla kotów, nasypałem w skarpetę (tak żeby dało się zawiązać i gdzieś tam rzuciłem na fotel. To samo zrobiłem u mojej żony w Corsie, bo wiecznie zamarznięta szyba od wewnątrz. Wynik?! Wilgoć, która gromadziła się na mechanizmie zamków została wchłonięta przez żwirek. Zamki działają dobrze, beż żadnych ceregieli czy to -3", czy -19"C.
Koszt inwestycji ok. 27zł i para starych (całych) skarpet.

Nie mam problemów z zamarzaniem zamków.Przed zimą kupuję w aptece olej parafinowy,wyjmuję zaślepki,leję i nie żałuję tej parafiny,pędzelkiem smaruję wszystkie uszczelki gumowe i po sprawie

... też w mojej Cordobie 01 zmagałem się z tym problemem, ledwo -2 i drzwi przednich już nie otworzyłem. Zaznaczam że właśnie mamy niezłe mrozy bo w dzień -5 a w nocy ok. -15. U mnie udało się rozwiązać ten problem w następujący sposób, najważniejsze bez wyciągania zamka !!! Najlepiej wstawiamy do garażu, wyciągamy gumkę pierwszą z dołu (górna to śruba mocująca klamkę)osuszamy ile się da może być suszarką, kupujemy dwa środki, pierwszy to środek do czyszczenia hamulców w puszce, można też nim czyścić mechanizmy na których znajduję się stary smar, drugi to nie żadne wd-40, tylko biały smar który ma bardzo dobre właściwości bo działa od -25 do +50. Używamy środka do czyszczenia hamulców wypłukując dobrze mechanizm zamka, zamykając skobel i ruszając całym mechanizmem, tak aby środek doszedł w każdy zakamarek, potem ponownie osuszamy a na koniec ponawiamy tą czynność tylko białym smarem ! U mnie koszmar minął na chwilę obecną i mam nadzieję że już bezpowrotnie, powodzenia

trzeba wyciągnąć zamek wymyć w benzynie i nasmarować olejem silnikowym miałem spokój całą zime

Nie wiem, jak w cordobie, ale w mojej ibizie `01 wystarczy zdjąć takie 2 gumowe zatyczki z boku drzwi i napryskać do środka WD40, raz przed sezonem, i ew. drugi raz koło lutego. Działa niezawodnie :)

Moja rada: przed zimą spryskujemy zamki preparatem preparatem wypierającym wilgoć np. WD-40 ze wszystkich stron, tzn. zdejmujemy maskownice między szybą a karoserią drzwi i mamy go praktycznie całego na wierzchu!