Miałem ten sam problem. Pomogłeś mi znaleźć te ( zwłaszcza tylne )odpływy. Były wszystkie zapchane piaskiem. Po zdjęciu tych zaślepek z klapką poleciała woda z każdego wężyka. Teraz tylko zostaje suszenie...
w moim sceniku przez zapchany piachem odpływ wody pod przednim nadkolem zalane miałem całe wnętrze. Należy odkręcić wkręty mocujące plastikowe nadkole do progu i wydłubać piach tam zalegający. Dłużej zeszło z wysuszeniem całego wnętrza
Miałem to samo. Również pozatykane odpływy wody z szyberdachów. odkręciłem osłony nadkoli, wystarczyło je odchylić aby zobaczyć jak wygląda wewnątrz, wyczyściłem, przepchałem elastycznym drutem w osłonie całe przewody, podobnie z tyłu, (otwory odpływu rozmieszczone są w rogach szyberdachów)z tym, że z tyłu nie ma potrzeby odkręcania czegokolwiek. Drobna rzecz a konieczne było (bynajmniej u mnie) rozebranie scenica do blach i uwierzcie albo nie, wylałem z niego 3 małe wiaderka wody!!! Gąbki i filcowe wykładziny wygłuszające podłogę wypełnione były wodą a po ich wyjęciu wszystkie elementach podłogi wypełnione były wodą. A najciekawsze, że nic nie "chlupotało" i wewnątrz kabiny nie było śladów wody poza progami. Woda zasuwała sobie wewnątrz słupkami przy szybie przedniej.
W Sceniku może dojść do zaklejenia klapki gumowej na otworze odpływowym wody deszczowej po prawej stronie przy zbiorniku płynu spryskiwacza [od brudu i komarów], co prowadzi do podniesienia się poziomu wody podczas deszczu i zalania bezpośrednio wentylatora nawiewu. Ja tak miałem, wentylator najpierw piszczał a potem stanął i wywalał bezpiecznik. Jest na to rada, w najniższym punkcie obudowy wentylatora wywiercić małe otworki [ 2-3 mm ] i lepiej niech woda leci na podłogę, niż ma zniszczyć wentylator. Jak leci, to znaczy,że woda dostała się do wentylatora i trzeba sprawdzić podszybie.
U mnie było to samo. Miałem zatkane kanały odpływowe szyberdachu i woda przelewała się do kabiny właśnie w schowkach z tyłu i pod nagami z przodu. Mam dwa szyberdachy więc odpływy są z przodu i z tyłu auta. Jeśli chodzi o przód to najlepiej odkręcić dwie śruby nadkola (przy progu) i odchylić nadkole (nie zdejmować nadkola). Co roku na wiosnę robię to, aby usunąć nagromadzone błoto i liście oczywiście przy obu nadkolach. Jeżeli są dwa szyberdachy to odpływy drugiego są pod tylnym zderzakiem. Najlepiej wjechać na kanał. Cienkie rurki, fabrycznie na końcach mają zatyczki z małymi otworami (aby nie zatykało ich błoto;) po obu "rogach" zderzaka, które należy udrożnić.
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu