Z tym pknutem A to byÄ moĹźe tak, jak z pknutem G. Trudno tak z boku wskazaÄ gdzie jest i Ĺatwo go przeoczyÄ, wiÄc nasuwa mi siÄ od razu dowcip, czym rf3Ĺźni siÄ punkt G od pubu? MÄĹźczyĹşni wiedzÄ , gdzie jest pub.I tu jest teĹź chyba trudno ten moment uchwyciÄ, gromadzimy, nie dbamy o to, ale czy nie poprawia nam to jakiegoĹ poczucia bezpieczeĹstwa, stabilizacji, iluzji posiadania. Mf3j przyjaciel mf3wiĹ, nie przyzwyczajaj siÄ, bo ktoĹ przyjdzie i zabierze. Staram siÄ tak podchodziÄ do rzeczy, nie dbaÄ o to posiadanie, to oczyszcza na bieĹźÄ co, znajdujemy w sobie inne wartoĹci, ktf3rymi warto siÄ zajÄ Ä. Niektf3rzy chcÄ posiadaÄ oprf3cz rzeczy materialnych tytuĹy, zwiÄkszajÄ wyksztaĹcenie, ich CV to po prostu lista moĹźliwych szkoleĹ na rynku, jednak to wcale nie oznacza, Ĺźe sÄ wartoĹciowi, przydatni, inteligentni czy teĹź o wysokiej kulturze. Posiadanie powinno byÄ mÄ drze przemyĹlane, w mojej ocenie powinniĹmy posiadaÄ, powinniĹmy chcieÄ coĹ posiadaÄ, aby dziÄki temu nie byÄ niewolnikiem sĹyĹźby zdrowia, szefa, pracy, etc. Nie znam genezy powstania minimalizmu i nie wiem na ile ta idea zostaĹa stworzona przez ludzi, ktf3rzy musieli nadaÄ temu swojemu nie posiadaniu jakÄ Ĺ ideÄ, gdyĹź w gruncie rzeczy ich dysonans poznawczy musiaĹ to wyrf3wnaÄ. Teraz to juĹź idea a nie bieda, nierf3bstwo, czy lenistwo.ByÄ moĹźe potem ten minimalizm podchwycili bogaci i staĹ siÄ ideÄ bardziej sensownÄ , to juĹź wtedy oczyszczenie, uwolnienie siÄ od 18 jachtf3w, Ĺźe mi na nich nie zaleĹźy, ale przecieĹź to tylko idea, wiÄc Ĺatwo uwolniÄ siÄ od jachtf3w, kiedy ma siÄ 16 domf3w na Ĺwiecie.I jak tu uwolniÄ siÄ od tej materii aby lecieÄ do Japonii lub Nowego Yorku, musimy posiadaÄ i nie moĹźna siÄ od tego uwolniÄ. A ten mnimalizm to moĹźe naleĹźy traktowaÄ jak dietÄ, raz na jakiĹ czas warzywna, biaĹkowa, kapuĹciana i co najwaĹźniejsze krf3tkoczasowa.
Komentarze