- Autor: Maćko
- Kategoria: silnik
Przejechałem przez dość dużą dziurę w jezdni z prędkością 40 km/h (odczucia porównywalne przy przejechaniu spowalniacza z tą prędkością) i dzięki temu zapaliły mi się kontrolki od oleju i układu chłodzenia - OBIE na raz. i od tamtej pory nie włączałem silnika bo nie chce go zatrzeć... nic się nie urwało, silnik nie dostał, cały impet przyjęły amorki.
Komentarze