- Autor: inflamator
- Kategoria: układ napędowy
Auto jeździło dłuższy czas bez tego objawu i pewnego dnia po prostu sprzęgło \"wpadło\" w podłogę. Puściłem, wcisnąłem drugi raz, trzeci i zaskoczyło. Po kilku kilometrach miałem już problemy z wrzucaniem biegów. Byłem u kilku mechaników i ostatecznie mam zamiar wymienić wysprzęglik, a przy tym całą resztę sprzęgła.
Jeszcze tego nie zrobiłem. Póki co, jeden mechanik wymienił mi płyn hamulcowy i od tamtej pory po prostu od czasu do czasu muszę podpompować sprzęgło.
Efekt nasila się, przy dłuższej jeździe na wysokich obrotach (np. na autostradzie po 10 km z prędkością 120 - 130 km/h).
Gdyby to było zapowietrzenie układu, to chyba pompowanie by nie pomogło, prawda?
Była też opcja wymiany pompki sprzęgła, ale zrezygnowałem z tego.
Chciałbym się głównie dowiedzieć, czy ktoś potwierdzi, że wymiana wysprzęglika i sprzęgła pomoże.
Działałem z tym trochę więcej, ale chyba główne problemy opisałem.
Komentarze