- Autor: Henryk
- Kategoria: instalacja elektryczna
- usterka wystąpiła przy przebiegu 209 tys. km
Witam! Alternator przestał ładować, wymontowałem i zawiozłem do naprawy, naprawili za spore pieniądze, założyłem i znowu się zepsuł, w warsztacie wmawiają mi, że przez brak napięcia na cienkim przewodzie czerwonym, który dochodzi do wtyczki, oprócz niego jest jeszcze przewód niebieski. Czy brak napięcia na tym czerwonym przewodzie może zniszczyć alternator. Warsztat stwierdził, że alternator przeładowywał, a od czego jest w takim razie regulator??? Może ktoś z praktyków mógłby się wypowiedzieć. Ja uważam, że jest to całkowite przeżucenie winy na klienta. Przez tą sugestię zmarnowałem sporo czasu aby wszystko posprawdzać i tak na niebieskim przewodzie jest napięcie mniejsze o 0,4 0,5 v mniejsze niż na aku,a przy zawarciu na masę zapala się kontrolka. Na czerwonym jest napięcie po zapłonie. Gdzie tkwi problem???
Średni koszt
przejechania 100 km
28,00 zł
Komentarze