Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu
Komentarze
~MIETEK
10 lat temu
Rozwiązanie problemu
2
drodzy użytkownicy klocki przód outlander wymieniamy miedzy 25000 -30000 kilometrów ,CI CO WYMIENIAJĄ CO 65000-100000 KM PEWNIE NALEZĄ DO RODZINY KRESKÓWEK BAJKI
ja mam miska z 2010r. dziś mija 4 lat i 86tyś.
I są sygnały, że trzeba klocki wymienić.
Zadnych problemów z tym autem.
Jedyne co to sprzęgło przy ruszaniu pod górę z przyczepą się pali.
Po prostu masa auta + masa ładunku nie wydala sprzęgło z osobówki.
Auto kupione w grudniu 2010 - klocki wymienione 2 razy: raz serwis przy przegladzie po 20 tysiach (cena kosmiczne prawie 600 zeta) - po 9 miesiacach (ciaza :) ) ostre piszczenie - klocki do wymiany (mialem sprawdzana geometrie - wszystko ok) - pojechalem do mechanika z wlasnymi klockami, przetoczyl tarcze - nic nie piszczy, nie sciaga, hamuje fajnie. Jezdze po Wawce wiec sila rzeczy czesto - nie z mojej winy :) - ostro hamuje!! W tym momencie autko stoi w serwisie na 2 letnim przegladzie - zgadnijcie jaki byl telefon - taaaaak, klocki trzeba wymienic za 580 zeta (dodam, ze zrobilem to za 120 zeta - robocizna z przetloczeniem - jakies dwa miesiace temu!! Polecam qr..a, per..lone ASO!! Jak nie stracic gwarancji nie korzystajac z uslug tych zlodziei??? Zna ktos odpowiedz??
Voytek, rozebranie układu i nasmarowanie zacisków i klocków pastą do hamulców, ale tylko elementy metalowe współpracujące ze sobą, również klocek od strony metalowej tam, gdzie tłoczek dociska klocek (cienka warstwa). Na końcu przemyć tarcze hamulcowe czystą szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną. Past jest wiele np. ATE BREMSZYLINDER PASTE, Textar CeraTec, Bosh też ma coż takiego w ofercie.
Mnie też piszczą przy dohamowywaniu. Do wymiany klocków było OK. Nowe zaczęły piszczeć, serwis wymienił na inne. Piszczą mniej, raz słabiej, raz mocniej. Jestem zadowolony z auta (BAGAŻNIK) ale żona ma go już dość. Co z tym zrobić ?
Gadanie. Mam Outlandera II marzec 2010. W serwisie w Radomiu przetaczali mi tarcze ( zalecone przez serwis) i wymienili klocki. Przebieg 34.500km. I co? Klocki piszczą przed każdym skrzyżowaniem .Tragedia i już.Serwis wmawia mi że to normalne?! Piszcie sobie że wy na klockach robicie i 200 tyś.
Panowie , tym samochodem ciężko jest przejechać na jednych klockach 100000 z uwagi na jego masę i wielkość tarcz źle dopasowanych do masy auta. 6000 km to przesada ale 60000 to bardzo realny przebieg. Zamienniki są różnej jakości i tu trzeba bardzo uważać.
auto kupiłem w 2008r.klocki i tarcze przód wymieniam co 20 tyś.są bardzo słabe jazda mieszana w mieście jazda spokojna
poza miastem przeważnie przepisowo.naprawy w autoryzowanym
warsztacie pytałem co można założyć i pozwoliłoby na wieksze
odstępy czasowe do wymiany albo niechcą mowić albo proponują
zamiane tarcz zacisków klocki od porshe za chore pieniądze , wydaje mi się że coś est nie tak tymi produktami albo producent celowo takie produkuje
auto kupiłem w kwietniu 2009 z rocznika 2008. teraz (wrzesień 2010) mam 42 000 km i do wymiany klockow jeszcze troche jest a auto raczej nie stoi. Moze kolego jak wymieniasz klocki po 6 tysiacach to warto by bylo pomyslec nad soba. A i jeszcze dodam ze conajmniej polowa przebiegu to jazda z niehamowana przyczepą 750 kg
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu