Witam. Nabyłem właśnie Outlandera z silnikiem 2.4 Mivec z 2004 roku od właściciela, auto pochodzi z Polski-salon w Suwałkach. Niestety książka prowadzona jest tylko do 30000 km, nie wiem co dalej , mam kilka ostatnich rachunków przy przebiegu 160.000 km obecnie ma 166.000 km. Nie mam pewności co do rozrządu choć ostatni właściciel twierdzi że był wymieniany przy 90.000 km więc myślę że kilka tysięcy jeszcze zrobię. Proszę o radę odnośnie rozrządu i jakie koszty , czy są trudności w montażu? Również okrutnie wali zawieszenie przód przynajmniej tak mi się wydaje oczywiście tylko na dziurach i nierównościach, na równym asfalcie idzie pięknie trzyma się drogi i przyśpiesza do 180 km/h bez większego wysiłku. Ile może kosztować przednie zawieszenie i czy układ kierowniczy też może przysparzać kłopotów bo dziwnie jakoś czuć te stuki na kierownicy jak by cały układ miał się rozlecieć. Ogólnie auto jest w dobrym stanie, zadbane choć skóry jak na 166.000 troszkę powycierane zwłaszcza kierowcy od wsiadania. Poza tym wszystko działa. Aha w drodze powrotnej od właściciela zaraz po zatankowaniu niemal pustego baku do pełna powyżej 50 litrów na Orlenie zapaliła mi się żółta kontrolka check engine i świeci się drugi dzień . Co to może oznaczać?
Kupiłem własnie Outka I 2,0i 16V 2006rok i zawieszenie rewelacja, droga szutrowa do domu, na ulicy troche twardy ale to nie jest limuzyna tylko SUV. Ja jestem bardzo zadowolony (tylko części orginalne ceny masakra)
Masz chyba jakiegos sprowadzanego niewiadomego pochodzenia outlandera. Ja mam juz 2 outlandera I jeszcze ani razu mnie nie zawiodl:) niezniszczalny samochod a poza tym elegancki I bardzo komfortowy:) polecam:)
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu