- Autor: Redbeard
- Kategoria: układ napędowy
Na wakacjach nad morzem Mietek się sypnął. Po wymianie łożyska na wale i podpory mechanik w Gdyni powiedział mi, że trzeba jeszcze skalibrować wał bo jest źle ustawiony. Podczas 500km podróży do domu wał było wyraźnie słychać na 2 biegu przy obrotach od 2-3k. Czasem uderzenia zupełnie ustały, żeby znowu się zacząć kilka dni potem. Mechanik na miejscu powiedział mi że to niemożliwe żeby trzeba było wał kalibrować. Czy ktoś miał podobne doświadczenie? Wole się skonsultować zanim wybiore się do kolejnego mechanika, który policzy sobie za naprawę wymagającą następnej naprawy...i następnej....i następnej...
Komentarze