- Autor: OG
- Kategoria: nadwozie
- usterka fabryczna
Po przekroczeniu wyższych prędkości (dla mnie było to powyżej 80-90 km/h) oraz przy niesprzyjających warunkach pogodowych (opady deszczu i porywisty wiatr), we wnętrzu kabiny pojawiał się świst przypominający dmuchanie wiatru w gwizdek. Dźwięk wydawał się dobiegać z okolic środka deski rozdzielczej/kokpitu. Okazuje się to być znanym problemem, gdzie zewnętrzna, czarna osłona podszybia, znajdująca się między maską, a szybą przednią, wypacza się, co powoduje pojawienie się niewielkiej szczeliny między szybą przednią, a osłoną podszybia. Konieczna jest wymiana całej osłony. Dla nas koszt zamknął się w kwocie 2640 zł, wliczając "diagnostykę" serwisu Mercedesa (po podaniu im przyczyny i zostawieniu samochodu, najpierw dzwonili, że to nie to i informowali jakże trudna jest diagnostyka takiego problemu, a później dzwonili drugi raz z informacją, że to jednak to. Za naładowanie 10 kW energii elektrycznej, która zużyli wystawili kolejną fakturę z pozycją "Usługa ładowania" na kwotę 111 zł.) więc przestrzegam przed kosztami. Na szczęście obowiązywała nas rękojmia, bo znając Mercedesa gwarancja Junge Sterne takich usterek nie obejmuje.
Czy usterka wystąpiła u Ciebie?
Wystąpiła: 1
Nie wystąpiła: 0
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu