- Autor: kruq90
- Kategoria: silnik
Witam. Od jakiegoś miesiąca mam problem z moją Mazdą. Auto rozpędza się do 120 km/h bez problemu, turbo działa, co szczególnie jest zauważalne na niższych biegach. Natomiast kiedy osiągnę te 120 km/h pedał gazu staje się bezużyteczny. Dopiero kiedy nadarzy się okazja do zjechania z góry wtedy auto jest w stanie przekroczyć 120.
Byłem z tym w warsztacie to po podpięciu do kompa wyszło, że do wymiany jest VACUM pompa, elektrozaworek, gruszka od turbo, dwa przewody i uszczelka pompy podciśnieniowej. Uwierzyłem - wymieniłem. Pompę i zawór znalazłem sam, dlatego całość kosztowała mnie nieco ponad 1000 zł (w przeciwnym wypadku chcieli ode mnie 1900 za wszystko). To było wczoraj, i odjeżdżając spod warsztatu samochód działał na prawdę inaczej, tzn lepiej. Jednak przy 140 km/h znowu pojawiło się wycie silniki (nie wspomniałem o nim wcześniej). Dzisiaj rano natomiast wszystko wróciło do "normy", tzn przy 120 znowu koniec. Tak jakby przy tej prędkości turbo nagle przestawało pracować...
Nie chcę żeby mnie wycyckali jeszcze bardziej w tym warsztacie, dlatego piszę tutaj - może coś podpowiecie.
Komentarze