Pogryziony przewód chłodniczy

Kia Sportage V SUV 1.6 T-GDI HEV 230KM 169kW 2021-2024

Mi to samo wmówili po 2 tyg użytkowania . Żałuje tylko, że maskę otworzyłem tak późno . Szkoda, że nie mogę dodać zdjęć przed naprawą i po

Potwierdzam, u mnie sytuacja powtórzyła się przez dwa lata pod rząd na wiosnę, zawiesiłem dropsa do kibla o zapachu pomarańczowym, zobaczymy na ile to się zda. W aso ta sama odpowiedz, zdarza im to się na tyle często, że zamówili zapas na magazyn

Na autoholdzie hamulec puszcza tak jakby z szarpnięciem na dwa razy, serwis jest bezradny. Po 2 godzinach oddali auto w gorszym stanie niż było. mhew 2022 r. przebieg 16 tys.

To nie tylko kuny ale również szczury. To one tłymaczyłyby takie przypadki w dyżych aglomeracjach. Wyjdzcie z domu o 4 rano i poobserwujcie kto wtedy rządzi, zwłaszcza w otoczeniu altany śmietnikowej, śmietników i kanałów. U mnie to zdarzyło się po tygodniu jak kupiłem na parkingu przy lotnisku. Dwa kiełki były wbite w wąż od płynu chłodzącego i przez nie tryskała mini fontanna. Jakość i i materiał (domieszka mineralna) musi być taki że zwierzaki je uwielbiają. U mnie w serwisie w Krakowie RM Filipowicz na Klimeckiego zaproponowali sprzedaż nowego wężyki (169zł) i darmowy montaż, po dwadransie pojechałem do domu.

Moja wróciła do serwisu po tygodniu od odbioru - cała komora silnika obryzgana na różowo
Diagnoza - przegryziony wężyk od płynu chłodniczego. Też usłyszałem z ASO że podejrzanie często się to zdarza

u mnie kuny przegryzły wężyk płynu do spryskiwaczy