- Autor: G
- Kategoria: instalacja elektryczna
- usterka wystąpiła przy przebiegu 30 tys. km
Mój samochód żyje własnym życiem. Już od wyjazdu z salonu zdarzają mu się samoczynne włączenie radia czy nagła nierówna praca kierunkowskazu (raz szybciej raz wolniej, po ponownym włączeniu już wszystko dobrze). Ostatnio z jakichś powodów nie mogłem podgłośnić radia do więcej niż poziom 7 (ani pokrętłem ani z kierownicy). Między 0 a 7 wszystko było bezbłędnie. No cuda i niespodzianki na każdym kroku...
Ale najbardziej zaniepokoiło mnie to, że nagle tylne prawe drzwi się zablokowały (to kwestia bezpieczeństwa!). Nie można ich było otworzyć ani z zewnątrz ani od wewnątrz. Co ciekawe, po wizycie w ASO w Łodzi (i spędzeniu tam 2 godzin) serwis powiadomił mnie, że...rzekomo nie było żadnej usterki! Drzwi się "magicznie" znowu zaczęły otwierać ale serwis (przez 2 godziny) rzekomo nic nie zrobił i oczywiście nie wpisał nic do 'historii choroby' mojego samochodu. Brak słów...
Komentarze