Uważam, że najsłabszym elementem CR-V jest aerodynamika tylnej ściany, która się bardzo brudzi łącznie z oknem tylnych drzwi. Przyglądam się innym suv-om i są takie, które nie mają tego problemu.
Spryskiwacze reflektorów działają automatycznie ze spryskiwaczem szyby za każdym pierwszym razem po włączeniu silnika. Tzn. włączam silnik, włączam spryskiwacz przedniej szyby, włączają się automatycznie spryskiwacze reflektorów. Następnym razem włączają się już tylko spryskiwacze szyb. Gdy chcemy spryskać reflektory to mamy osobny przycisk dedykowany tylko tej funkcji. Jeżeli macie inaczej to chyba nie macie Hondy CR-V.
Proponuję montaż świateł do jazdy dziennej LED z automatycznym układem włączania. Wówczas płynu wystarcza na dłużej - przy włączonych DLR nie działają reflektory i nie działa spryskiwacz do nich podczas spryskiwania szyb przednich. A włącznik do spryskiwaczy reflektorów(obok asystenta parkowania) pozwala spryskiwać reflektory na żądanie. Polecam to rozwiązanie. Sam mam ten patent i jest godny polecenia użytkownikom CRV.
Marcin, no to mi rewelację sprzedałeś. U mnie światła są zawsze włączone i nie ma możliwości ich wyłączenia - chyba, ze bedę gasił silnik ;). Tak jest to ustawione w samochodzie. Niestety w mojej wersji nie mam dodatkowego przycisku, jest pojedynczy do czujników parkowania. Jeżdżę tak już pół roku i nie narzekam na brak spryskiwaczy reflektórów, natomiast płynu starcza na znacznie dłuzej.
Do : ok mam crv 3 rocznik 2006 wersja exekutive, spryskiwacze szyb działają (jeśli można nazwać to działaniem... słabo to rozwiązali w porównaniu np z "niemcem" ) ale spryskiwacz lamp nagle przestał działać... myślałem, że to jakaś pompka ale widzę, że każda lampa ma oddzielną pompkę... gdzie może być problem? nie wierzę, że dwie pompki ( dwie lampki padły na raz) kto wie kto pomoże...?
SIMON!
spryskiwacze reflektorów działają automatycznie tylko z włączonymi światłami, radzę więc nie wyciągać bezpiecznika, a jeżeli chcesz spryskać szyby bez użycia spryskiwacza reflektorów, to wyłącz światła i tyle! spryskiwacze reflektorów nie włączają się każdorazowo.
Mam to auto dopiero kilka tygodnii, ale kiepska jakość rozpylanego płynu na przedniej szybie od razu daje się odczuć. Dodatkowo spryskiwacze reflektorów skutecznie opróżniają zbiorniczek w dosłownie chwilę. Sposobem jest wyjęcie bezpiecznika sprzyskiwaczy, zrobiłem to od razu i teraz płynu starcza na dłużej ;).
Jeżdzę taką hondą od czterech lat,i jak w wiekszosci marek wycieraczki słabodo czyszcza szybę przednią ,a ilość płynu do tego używana to już indywidualne zapotrzebowanie na czystość szyb i reflektorów
Przednie spryskiwacze rzeczywiście fatalne i nie są łatwe ani do regulacji, ani do ustawienia optymalnego trybu miasto/autostrada. Duże zużycie płynu ograniczyłem poprzez montaż świateł do jazdy dziennej. Wówczas żądana dawka płynu kierowana jest tylko na szybę przednią. Należy przesadnie dbać i wymieniać często wycieraczki/pióra.
Nie uważacie, ża za sytuację może byc odpowiedzialne woskowanie całego auta podczas mycia w myjni? Od dawna wiadomo, że to pogarsza widoczność zwłaszcza w nocy.
Nie jestem młodym kierowcą i nie jest mi do śmiechu, fatalne czyszczenie szyby było faktem w moim egzemplarzu aż do momentu wymiany rzeczonej szyby. I to jest najdziwniejsze w całej historii.
te opinie są śmieszne i pisane przez młodych kierowców ; wypowiecie sie dopiero wtedy , kiedy będziecie kupować - powiedzmy - szóste auto; opinia ta dotyczy wszystkich aut o dużym pochyleniu przednich szyb;
czysczenie wyglada tak jak w innych autach, nie spotkalem auta, w ktorym wycieraczki dobrze czyscilyby przednia szybe (jezdzilem nissanem primera, oplem vektra, skoda fabia i octavia)
Problem z czyszczeniem szyb był powodem mojej pierwszej wizyty w serwisie. Po pół roku oglądania upaćkanej szyby wymieniłem wycieraczki. Oczywiście nic, to nie dało.
Możliwe, że winne są faktycznie słabe spryskiwacze.
AD ma racje,Po przejechaniu 1200 km zużyłem 5 l płynu. Powinien być dodatkowy wyłącznik do spryskiwania lamp przednich. Mizerny efekt czyszczenia szyby.
100% prawdy. Spryskiwacze to totalna klapa. Sprawa wygląda jeszcze gorzej kiedy często zmieniam warunki jazdy (miasto/autostrada). Gdy spryskiwacze ustawione są "na miasto" podczas jazdy po autostradzie wszystko ląduje pod wycieraczkami. Przy ustawieniu "na autostradę" w mieście płyn porostu przelatuje nad samochodem.
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu