no i... co z tego? auto miałem 12 lat i kompletnie żadnego to nie maiło znaczenia, nic z tym sie nie dzieje nie trzeba nic tam robić - więc co: brzydko wygląda pod podwoziem? uhmmm. jak by mi tak wytrzymywały inne auta to chętnie bym sie zamienił, ale na razie zostaje przy hondzie.
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu