- Autor: ~Wojtek B.84
- Kategoria: instalacja elektryczna
Kupiłem egzemplarz który spędził w komisie 7-8 miesięcy. Znałem samochód i wiedziałem że jest w super stanie poza korozją nad tylnymi nadkolami - co jest normalne dla tego modelu. Niestety po 18 km od komisu popsuł się alternator i straciłem ładowanie (co pociągnęło potem za sobą awarię skrzyni automatycznej). W sumie zmieniłem w moim accordzie 4 używane alternatory (100-150 zł) i żaden nie wytrzymał więcej niż 20km. Dopiero po oddaniu do regeneracji (koszt 250zł) problem zniknął. Podobno ten model właśnie charakteryzuje się ogromną czułością alternatora na zastanie, paprochy itd.
Czy usterka wystąpiła u Ciebie?
Wystąpiła: 2
Nie wystąpiła: 1
Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu