- Autor: ~jurkre
- Kategoria: silnik
Zimny silnik uruchamia się dopiero po dłuższym kręceniu rozrusznikiem, również po około godzinnym postoju. Natomiast gdy go uruchomię to około 2-3 minut trzyma 1100 obr/min i schodzi płynnie na 850 obr/min, pracuje stabilnie i odpala za każdym razem na \"dotyk\". Po zimie wymieniłem wtryskiwacze, nie dało się jechać na benzynie, (używane, identyczny typ, przed założeniem wyprane profesjonalnie w myjce ultradźwiękowej), problem z jazdą na benzynie zniknął. Natomiast po jakimś czasie pojawił się problem z odpalaniem na zimnym silniku. Profilaktycznie wymieniłem pompę paliwa (nową w/g specyfikacji 3 bary 90 litrów/godz) i nic się nie zmieniło. Czujnik temperatury chłodziwa zasilanie 4,6 V, oporność przy chłodnym silniku 41 kOhma, a przy gorącym ok 600 Ohm. Czujnik temperatury powietrza w kolektorze zasilanie 4,6 V, oporność zimny silnik 34,4 kOhma, gorący 1,35 kOhma. Czujnik położenia wału korbowego 264 Ohm. Ciśnienie sprężania OK, oleju nie bierze, temperatura w normie, płynu chłodzącego nie ubywa, roczni 1993, przebieg 230000km. W aucie jest instalacja gazowa, na gazie silnik pracuje dobrze, zawsze przechodzę na gaz po uruchomieniu na benzynie. Resetowałem komputer poprzez rozłączenie akumulatora i nic. Ponadto przed zimą pojawił się objaw furkotania ABS przy zatrzymywaniu się, ale myślę, że to wina spękanych czujników w sumie 18 lat robi swoje. Odłączyłem ABS, problem z odpaleniem na zimnym silniku nie ustał. Proszę o jakieś sugestie lub rady, nie jestem laikiem, ale uważam, że człowiek uczy się całe życie. Jak na razie brak Opisałem powyżej co zrobiłem
Komentarze