Szukaj

Korbowody wychodzące z boku korpusu silnika.
Ford Mondeo III Kombi 2.0 TDDi 115KM 85kW 2001-2007

  • Autor: ~Kotzenauer
  • Kategoria: silnik
Bez żadnych oznaków nagle potrafi wystawić kopyto.
Kilku moich znajomych przerabiało ten problem. Handlarze używanych silników zacierają ręce.
Czy usterka wystąpiła u Ciebie?
Wystąpiła: 9
Nie wystąpiła: 19

Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu

Komentarze

przebieg 279000, 2.2 tdci, wszystko wymieniane na czas, żadnych oznak i problemów z silnikiem, odpalał na widok kluczyka. Podczas jazdy lekkie szarpnięcie, po 100 metrach auto zgasło i nie odpalało. Pierwsze podejrzenia mechanika na wtryski. Zrobił przelewy, jeden leje. Zawiozłem nieszczęsnika do specjalisty, który stwierdził, że przy takim przebiegu nie widział wtrysków w tym stanie i regenerowane na pewno są gorsze. Po załozeniu wtrysku na swoje miejsce auto odpalilo na 3 sekundy i niestety zdechło na amen. Sciągnieta głowica powiedziałą wszystko, 3 tłok zaginął, 2 pękniety. Szukam słupka silnika do mondeo III 2.2 tdci
Odpowiedz
U mnie to samo, nagle przy 152 tys. BUM i kopyto bokiem wyszło przy 3 cyl. w okolicy miski olejowej - TDCI oczywiście.
Odpowiedz
2.0 130 KM TDCi, przebieg 236 kkm

Autem przyjechałem z Niemiec. Kupione od prywaciarza (przebieg niby 125000 km miał Mondziak wtedy).
Grudzień 2011, nagle przy odpalaniu na zimnym silniku samochód zaczął się trząść jak galaretka, obfite dymienie na jasno niebiesko (było tak za każdym razem "na zimnym"). Po rozgrzaniu już było ok.
Któregoś dnia podjechałem na "komputer" do serwisu. Silnik już był rozgrzany i nic nie wykazało. Zostawiłem samochód na noc, aby Panowie mogli na następny dzień sprawdzić o co chodzi. Okazało się, że jeden cylinder baaaardzo nie trzyma odpowiedniego ciśnienia, pozostałe dwa lekko odbiegają od prawidłowości, no i jeden praktycznie jest ok. Naprawa już praktycznie nieopłacalna, wymiana silnika. No ale samochód jeździł w sumie dalej dobrze, oleju nie brał. Tylko te DRGANIA na zimnym. Myślałem, że może do Wiosny pojeździ.
Jakieś ok. 1000 km później, pojawiły się delikatne drgania na pedale sprzęgła po jego lekkim dotknięciu/wciśnięciu. Autko przejechało jeszcze jakieś 60 km następnego dnia i trachh!.!.! COŚ strzeliło (?!). W lusterku wstecznym zobaczyłem ciągnący się za autem ślad oleju (O DZIWO!, silnik dalej trzymał swoje obroty!.!.!, jak gdyby nic się nie stało!). Zatrzymałem auto. Po chwili cały olej znalazł się już pod silnikiem na asfalcie.

Mechanik zdiagnozował: urwał się korbowód i zrobił dziurę w misce olejowej, a tulejka łącząca go z tłokiem zrobiła swoją dziurę w bloku silnika.

Są podejrzenia o to, iż licznik mógł być cofnięty.
Wiecie może Panowie Koledzy przy jakich przebiegach zdarzały się tego typu awarie w innych przypadkach?

Oprócz tego samochód sprawował się świetnie. Przy 230kkm (wg licznika) wymiana sprzęgła i dwumasy, rdza na rantach drzwi wyeliminowana, pompa wspomagania (tylko takie kosztowne naprawy miał), wtryski w bardzo dobrym stanie (przed tą awarią auto nawet nie kopciło), turbo również zadbane.

Obecnie samochód potrzebuje wymiany serca, jest do sprzedania w takim właśnie stanie.
Odpowiedz
A jaki motor? Diesel czy benzyna?
Odpowiedz
Co racja, to racja!!!
Odpowiedz
Święte słowa,ja też wymieniałem motor z tego powodu.
Odpowiedz
Dziennik kosztów dla Ford Mondeo III Kombi 2.0 TDDi 115KM 85kW
Średni koszt przejechania 100 km
34,00 zł
7,8
l/100km
Zobacz dzienniki
Ford Mondeo III Kombi