- Autor: ~lenka
- Kategoria: inne
Mialam disjaj problem z odpaleniem auta.dwa razy przekrecilam kluczuk i nic.Niby akumulator krecil ale nie zapalil.Bylam w Berlinie a z uwagi na to ,ze czesto tam jezdze mam wykupione ADAC.zadwonilam przyjechal facet.odkrecil pokrywe.Powiedzial ze bylo zalene benzyna,cos tam "pogmeral":),zakrecil i auto zapalilo.Podlaczyl komputer i powiedzial mi tylko ze katalizator jest do wymiany.kontrolkke komputera skasowal ale powiedzial ze za jakis czas znowu sie zapali.dojechalam 220 km pozniej bez problemow z postojami po ktorych odpalalm auto bez problemow.Co to moze byc.Ja naprawde tylko dwa razy zakrecilam wiec skad za duzo benzyny tam w srodku jak powiedzial facet z ADAC.Z uwagi ze jestem kobieta i nie zabardzo znam sie na autach.czy to jest mozliwe ze to ,ze katalizator jest do wymiany auto nie chcialo zapalic.Chociaz mechanik z ADAC powiedzial ze to nie ma nic wspolnego z nieodpaleniem auta.Znam niemiecki wiec moglam sie jako tako dogadac z facetem.Dzieki za ewentualne uwagi i rady.Wybieram sie do mechanika w poniedzialek ale chcialabym wiedziec co nieco przed ta wizyta.Bo wiadomos jak kobieta jedzie do mechanika sama.Pozdrawiam acha auto ma przebieg 140 tys.km Za duzo paliwa w pod maska chyba w silniku
Średni koszt
przejechania 100 km
30,50 zł
odkrecić przeczyścić i winno pomóć. jest dużo tutoriali online jak to zrobić. Proste a pomoga na długo (choć to raczej na problem nierównej pracy niż odpalania)