- Autor: trelek2
- Kategoria: silnik
- usterka wystąpiła przy przebiegu 55 tys. km
Problem mam już z autem od dwóch lat.
Problem występuje tylko po zimnych nocach (tempreatura ponieżej 0). Silnik zapala bez większego problemy natomiast po upływie kilku/kilkunastu sekund obroty zaczynają falować i gaśnie. Potem ma problemy z ponownym zapaleniem (raz rozładowałem akumulator na kręceniu) chociaż zwykle w końcu się udaje. Problemu można uniknąć jeśli po odpaleniu trzymam gaz przez 30 sekund; jeśli była zimna noc to ok. dwóch minut. Odjechać wcześniej ciężko ponieważ silnik potrafi zgasnąć podczas zmiany biegu (gdy jest przez ułamek sekundy wysprzęglony) - czasem udaje mu się przywrócić pracę po załączeniu biegu (dzięki rozpędowi) ale czasem nie - występuje wtedy komunikat awaria silnika który znika po ponownym odpaleniu. Problem jest szczególnie dotkliwy gdy stosuję normalne paliwo, Diesel Ultimate od BP zwykle zmniejsza częstość występowania problemu ale też nie w 100% (nie wiem dlaczego ale shell v-power i Lotos ten droższy nie wydają się pomagać). Wymiana filtra paliwa nie pomogła. 3 różne ASO nie znalazły przyczyny problemu niestety nie miałem okazji zostawić u nich auta podczas mrozów.
Średni koszt
przejechania 100 km
34,00 zł
Odstaw w mrozie gdy dane zjawisko występuje.
Obstawiam za małe ciśnienie paliwa. Lub utrudniony przepływ przez mróz. Należało by sprawdzić ciśnienie na wtryskach.